Agata Wróbel straciła wzrok. Dramatyczny wpis medalistki olimpijskiej
Agata Wróbel, jedna z najlepszych polskich sportsmenek z początku XXI wieku zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Sztangistka, która sięgała po medale igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy o swoich kłopotach opowiedziała we wpisie na Facebooku, w którym poinformowała, że straciła wzrok.
2025-01-09, 08:28
Dramatyczny wpis medalistki olimpijskiej. Agata Wróbel straciła wzrok
Agata Wróbel przez wiele lat była na szczycie. Ma w dorobku złoto mistrzostw świata (2002), mistrzostw Europy (1999, 2002, 2004) oraz dwa medale olimpijskie: srebrny wywalczony w Sydney (2000) i brązowy zdobyty w Atenach (2004).
Po zakończeniu kariery w 2006 roku (została zakażona wirusem zapalenia wątroby typu C) szukała nowych wyzwań.
W styczniu 2019 roku u byłej zawodniczki zdiagnozowano neuropatię cukrzycową, która powoduje ciągły ból w rękach i stopach.
Ostatnio Wróbel próbowała sprzedawać przez internet kubki ze swoimi zdjęciami i autografem. Produkty jednak nie cieszyły się dużym zainteresowaniem.
REKLAMA
"Miałam nadzieję, że może jeśli znajomi, więcej osób porozsyła, jakoś to pójdzie, ale chyba zawiodłam się na sobie. 20 lat temu sprzedawałyby się jak świeże bułeczki, zwłaszcza na święta. Naprawdę nie ma czego oczekiwać. Szczerze mówiąc, miałam nadzieję, że jak to pójdzie, że jakoś to pójdzie, taki kubeczek z autografem na pamiątkę, że pójdzie to w świat, ale chyba szczerze powinno się to stać 25 lat temu" - napisała Agata Wróbel na Facebooku.
"Teraz to już wszystko idzie w zapomnienie. Nie robię tego tak dla siebie, jak dla moich kochanych futrzanych dzieci, gdzie może uda nam się w końcu wynająć normalny domek z ogrodzeniem, ogrodzone, może bez sąsiadów, żeby im nie przeszkadzały i nie szczekały" - kontynuowała.
"Ja już dla siebie nic nie chcę. Naprawdę nic. Odkąd straciłam wzrok w zasadzie czuję się wykluczona ze społeczeństwa" - napisała multimedalistka najważniejszych imprez sportowych.
Pełny wpis:
REKLAMA
Agatę Wróbel znała i podziwiała cała Polska
Medale olimpijskie oraz mistrzostw świata i Europy sprawiły, że Agatę Wróbel znała i podziwiała cała Polska. Zawodniczka trzykrotnie znalazła się w czołowej "dziesiątce" plebiscytu "Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca w Polsce. W 2006 roku nagle zdecydowała się zakończyć karierę. Decyzję tłumaczyła chorobą - została zakażona wirusem zapalenia wątroby typu C.
Pochodząca z Jeleśni zawodniczka karierę rozpoczęła w 1996 roku i początkowo startowała w trójboju siłowym. Dwa lata później osiągnęła jednak swój pierwszy sukces na pomoście. W niemieckiej Riesie jako 16-latka sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy.
W 1999 udowodniła, że wśród najcięższych zawodniczek Starego Kontynentu nie ma sobie równych. Wróbel zdobyła tytuł mistrzyni Europy i zgłosiła gotowość do walki na igrzyskach. W Sydney podniosła 295 kilogramów i przegrała jedynie z Chinką Ding Meiyuan. Została pierwszą w historii polską medalistką IO w podnoszeniu ciężarów.
Jej kariera rozwijała się. Wróbel zdobyła dwa kolejne tytuły mistrzyni Europy (2002 i 2004), triumfowała w rozgrywanych w Warszawie mistrzostwach świata w 2002 roku. W 2004 w Atenach sięgnęła po drugi medal olimpijski – tym razem brązowy.
REKLAMA
Jednym z ostatnich odznaczeń sztangistki był Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. W 2004 otrzymała to wyróżnienie za "wybitne osiągnięcia sportowe, za zasługi w krzewieniu idei olimpijskiej".
Pod koniec 2009 roku Wróbel jeszcze wznowiła karierę. Wystąpiła m.in. na mistrzostwach Europy w Mińsku, na których zajęła 8. miejsce w dwuboju z rezultatem 215 kg. W czerwcu 2010 roku zdobyła swój ósmy złoty medal na mistrzostwach Polski. Pod koniec 2010 roku ogłosiła koniec zawodowej kariery sportowej i zniknęła.
Polski Związek Podnoszenia Ciężarów wyciągał pomocną dłoń
W 2019 roku styczniu Agata Wróbel informowała o problemach zdrowotnych i prosiła o wsparcie. Dwukrotna medalistka olimpijska, w swoim apelu opisała wówczas dramatyczną sytuację w jakiej znajduje się od jakiegoś czasu, a z którą nie jest w stanie sama się zmierzyć.
"Kiedy odnosiłam sukcesy, starałam się pomagać ludziom wokół mnie. (...) Teraz znajduję się w sytuacji, w której mam na sobie stres związany z wieloma zobowiązaniami finansowymi przez naiwność, dobre serce, a także z powodu wielu innych rzeczy, które wydarzyły się w moim życiu. Nagła śmierć mojej mamy w 2016 r. jest czymś, czego wciąż nie mogę zaakceptować. Choruję na cukrzycę i mam neuropatię cukrzycową, która powoduje ciągły ból w moich rękach i stopach. Muszę codziennie przyjmować silne środki przeciwbólowe. Koszty tych leków są kolejnym obciążeniem. Głęboka depresja, lęki i napady paniki towarzyszą mi codziennie. Szukam pomocy. (...) Nie wiem, czy moja głowa wytrzyma to upokorzenie, ale kilku przyjaciół, którzy chcieli mi pomóc, jak tylko mogli (a ja nie potrafiłam przyjąć pomocy), powiedziało, że ja też mam prawo o nią prosić" - pisała Agata Wróbel na portalu zrzutka.pl w 2019.
REKLAMA
Na apel zareagował miedzy innymi Mariusz Jędra, ówczesny prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, były sztangista, olimpijczyk i kolega Wróbel z reprezentacji. - Już dwa miesiące temu proponowałem Agacie pracę podczas odbywających się w Zamościu mistrzostw Europy. Prosiłem żeby przyjechała, chciałem, aby powoli wróciła do naszego środowiska. Zaproponowałem, że przyjedzie po nią kierowca. Agata jednak nie zdecydowała się. Tłumaczyła, że jest chora i nie wie, czy da radę - mówił w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Mariusz Jędra.
- Agatę, która mieszka teraz w Bielsku-Białej zapraszaliśmy też na inne imprezy środowiska. Nie zdecydowała się jednak przyjechać na 90-lecie PZPC, nie przyjechała także na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, który na Stadionie Narodowym, z okazji 100- lecia odzyskania niepodległości, wręczał sportowcom okolicznościowe puchary - podkreślał Jędra.
Prezes był pewny, że zbiórka pieniędzy, którą zainicjowała zawodniczka, skończy się sukcesem. - Agata zbierze pieniądze, bo wielu jest przyjaciół ciężarów, ale co dalej? W jej sytuacji pieniądze to nie wszystko. Agacie potrzebna jest pomoc psychologiczna i to także jesteśmy w stanie jej zapewnić, ona tylko musi się otworzyć na tę pomoc - mówił prezes.
REKLAMA
Źródło: PolskieRadio24.pl/FB/AgataWróbel/ah
REKLAMA