Lewica wskaże nowego ministra nauki. "Nazwisko w przyszłym tygodniu"
W przyszłym tygodniu poznamy nazwisko nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Poinformował o tym jeden z liderów Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Dodał, że w tej sprawie odbędzie się spotkanie premiera Donalda Tuska z wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym.
2025-01-09, 15:12
Wicepremier Gawkowski: nowy szef resortu nauki w przyszłym tygodniu
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przekazał, że nazwisko zostanie podane w przyszłym tygodniu. Z kolei wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował jeszcze w tym tygodniu spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, aby omówić wybór przyszłego szefa resortu nauki.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji najpoważniej rozważane były dwie kandydatury: wiceministra aktywów państwowych Marcina Kulaska oraz obecnej radnej m.st. Warszawy, zastępczyni szefa Kancelarii Senatu Karoliny Zioło-Pużuk. Pod uwagę brana była również posłanka Dorota Olko - do niedawna rzeczniczka partii Razem.
Dariusz Wieczorek rezygnuje. Dymisja ministra nauki po serii publikacji w mediach
Minister nauki Dariusz Wieczorek podał się do dymisji 19 grudnia ubiegłego roku. Jak tłumaczył na konferencji prasowej, odchodzi ze stanowiska dla dobra koalicji.
W grudniu media pisały o kilku sprawach, których bohaterem był Wieczorek. Portal WP.pl informował, że polityk nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Przywołano przy tym słowa Wieczorka, który tłumaczył, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. W reakcji na tekst ówczesny minister opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".
REKLAMA
Ten sam serwis opisywał też sytuację, w której szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim informowała Wieczorka o nieprawidłowościach, do których, w jej ocenie, dochodzi na uczelni. Kobieta chciała pozostać anonimowa, ale polityk osobiście przekazał jej pisma rektorowi uczelni. Wieczorek zorganizował wówczas konferencję, na której przekonywał, że kobiety nie można uznać za sygnalistkę, a zakres jej skarg to kwestia bieżącego funkcjonowania uczelni. Przepraszając kobietę - "jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona" - mówił, że nie poda się z tego powodu do dymisji.
Także w grudniu dziennikarze "Wirtualnej Polski" informowali, że po objęciu resortu nauki przez Wieczorka zmieniono regulamin Uniwersytetu Szczecińskiego i obsadzono na dyrektorskim stanowisku żonę ministra. Zgodnie z poprzednim brzmieniem przepisów nie mogła ona zostać dyrektorem jednostki, bo nie posiadała stopnia doktora. Dziennikarze wskazywali, że żona rektora uczelni objęła stanowisko w Komisji Ewaluacji Nauki. Wieczorek odnosząc się do sprawy powiedział wówczas, że jego żona pracowała w CEMiI od 2021 r., a wcześniej ponad 25 lat pracowała w TVP Szczecin. - Nie ma tutaj żadnej afery, więc te jakieś sugestie, insynuacje, świadczą tylko o tym, że porządkuję polską naukę i chyba się to komuś nie podoba - oceniał wówczas minister.
- Romanowski ukrywa się w Hiszpanii? Nieoficjalne ustalenia mediów
- Komu najbardziej ufają Polacy? W czołówce spory ścisk
- Kaczyński grzmi po decyzji PKW. "Złamanie prawa"
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg
REKLAMA
REKLAMA