TV Republika bez koncesji? Politycy komentują słowa Gawkowskiego
Wicepremier Krzysztof Gawkowski mówi, że należy rozmawiać o cofnięciu koncesji stacji Telewizja Republika. Ma to związek ze "szczuciem" ws. Owsiaka. - Demokracja walcząca w kolejnej edycji - komentuje wypowiedź wicepremiera Mariusz Błaszczak z PiS. Zdaniem Witolda Zembaczyńskiego w tej sprawie zawodzi KRRiT. - Na rynku medialnym mamy "wolną rosjankę" pod nadzorem Świrskiego - uważa poseł KO.
Michał Fabisiak
2025-01-10, 19:24
Wicepremier Krzysztof Gawkowski był pytany w TVN24 o kwestię gróźb wobec twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przypomnijmy, że mężczyzna zatrzymany w tej sprawie zeznał, iż do karalnego czynu pchnęło go obejrzenie jednego z reportaży w Telewizji Republika o Jerzym Owsiaku. Zdaniem Gawkowskiego konsekwencje wobec TV Republika powinny być "mocne" i należy rozmawiać o cofnięciu stacji koncesji. W jego ocenie została spełniona przesłanka z art. 38 ustawy o KRRiT mówiąca o tym, że stacja, która narusza warunki koncesji i dobre obyczaje, może mieć tę koncesję cofniętą. Jak mówił, mężczyzna, który groził Owsiakowi, "był zainspirowany szczuciem". Co na tę wypowiedź koalicjanci?
Poseł KO mówi o "wolnej rosjance" pod nadzorem Maciej Świrskiego
- Uważam, że nie można pozwalać na dezinformację, zorganizowany hejt i powielanie swego rodzaju propagandy na platformie telewizji cyfrowej. Trzeba się nad tym zastanowić. W Telewizji Republika dzieją się rzeczy niewyobrażalne. Można wiele paragrafów wymienić, od naruszenia dóbr osobistych po zorganizowany pas dezinformacji - mówi portalowi polskieradio24.pl Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. W jego ocenia w tej sprawie zawodzi przede wszystkim Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
- To jest rola regulatora rynku, żeby z poszanowaniem wolności słowa, nadzorować to co dzieje się na poszczególnych antenach. Tymczasem na rynku medialnym pod nadzorem Maciej Świrskiego mamy "wolną amerykankę", choć w tym przypadku bardziej pasuje sformułowanie "wolną rosjankę" - dodaje poseł KO. Zdaniem Zembaczyńskiego Telewizji Republika należy przyjrzeć się pod kątem bezpieczeństwa państwa. - W zorganizowany sposób dezinformowali podczas stanu klęski żywiołowej jaką była ostatnia powódź. A przecież w takiej sytuacji widzowie powinni otrzymać rzetelny i obiektywny przekaz dziennikarski - tłumaczy poseł KO.
W nieco łagodniejszym tonie wypowiada się jego klubowy kolega Adam Krzemiński. Przyznaje, że nie jest zwolennikiem opcji atomowej, którą niewątpliwie byłoby odebranie koncesji Telewizji Republika. - Rozumiem te emocje. Wywołują je ostatnie programy dotyczące Jurka Owsiaka. Jako polityk nie chciałbym jednak wypowiadać się tak kategorycznie - mówi portalowi polskieradio24.pl poseł Krzemiński. Zdaniem parlamentarzysty KO na pewno nie należy pozostawić działań Republiki w sprawie Jurka Owsiaka bez konsekwencji.
REKLAMA
- Na pewno Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna się nad tym pochylić, bo to są zachowania niegodne, których konsekwencją są dziś groźby - oby nie przerodziły się one w coś gorszego. Dlatego należy rozważyć czy w tym przypadku, nie przekroczono zasad funkcjonowania telewizji - tłumaczy Krzemiński.
Opozycja broni Republiki i straszy Trumpem
Działalności Telewizji Republika bronią politycy opozycji. - Jest to bardzo sprofilowana telewizja, której przekaz jest adresowany do konkretnej grupy odbiorców, a konkretnie wyborców Prawa i Sprawiedliwości, a może nawet szeroko pojęte prawicy, bo są tam także zapraszani nasi koledzy z Konfederacji. Występują częściej niż w Telewizji Publicznej pod rządami PiS, gdzie nie było nas wcale - mówi poseł Konfederacji Roman Fritz. Dodaje, że jemu treści przekazywane w Telewizji Republika nie przeszkadzają.
- Jestem wolnościowcem. Jestem zwolennikiem jak najdalej idącej wolności przekazu, zresztą w Polsce nie ma cenzury prewencyjnej, ona jest zakazana konstytucyjnie. Dlatego na miejscu ministra Gawkowskiego byłbym ostrożny w formułowaniu tego typu tez - dodaje poseł Konfederacji.
Wypowiedź wicepremiera z Lewicy krytykują również posłowie PiS. - Demokracja walcząca w kolejnej edycji. Oni ( koalicja rządowa - przyp. red.) nie cierpią niezależności, dlatego atakują instytucje, które są od nich niezależne. Wyzerowali budżet Trybunału Konstytucyjnego, zmniejszyli budżet Sądu Najwyższego. Pewnie będą siłą próbowali przejmować te instytucje tak, jak siłą przejmowali media publiczne - mówi przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
REKLAMA
Zbigniew Kuźmiuk ma nadzieję, że w przypadku Telewizji Republika nie dojdzie do siłowego przejęcia. - Ta stacja w krótkim czasie stała się poważną telewizją i rządzącym to bardzo przeszkadza. Ale to są niezależne media i nie sądzę, żeby ktokolwiek zdecydował się atakować niezależne media - mówi poseł PiS. - Sądzę, iż po przejęciu władzy przez Donalda Trumpa administracja amerykańska zainteresuje się tym rozlewającym się w Polsce bezprawiem - dodaje Kuźmiuk.
Mężczyzna, podejrzany o kierowanie gróźb karalnych wobec Owsiaka, został zatrzymany w czwartek rano na terenie województwa małopolskiego. 71-latek został przewieziony do Warszawy, gdzie prowadzone są wobec niego dalsze czynności procesowe pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ. - Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.
Źródło: Michał Fabisiak/PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA