Prezydent podpisał ustawę budżetową. Część przepisów skierował do TK
Andrzej Duda podpisał w piątek ustawę, a jednocześnie skierował część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka przekazała, że zakwestionowane przepisy dotyczą budżetu Trybunału oraz KRS.
2025-01-17, 15:45
Prezydent podpisał ustawę budżetową, ale ma pewne zastrzeżenia
Paprocka wyjaśniła, że prezydent budżet ostatecznie podpisał, m.in. ze względu na zapowiedziane w niej podwyżki płac dla sfery budżetowej, nauczycieli, żołnierzy i ogółem funkcjonariuszy służb mundurowych, a także ze względu na waloryzację rent i emerytur.
Oceniła, że podwyżki są konieczne ze względu na inflację i wzrost cen oraz ogólnie pogarszającą się sytuację gospodarczą. - Będą mogły zostać zrealizowane dopiero po podpisaniu ustawy budżetowej przez pana prezydenta i po jej ogłoszeniu w dzienniku w dzienniku ustaw - wskazała Małgorzata Paprocka.
Posłuchaj
Część przepisów skierowana do TK
Jeśli chodzi o zakwestionowanie przepisów dotyczących TK i KRS, szefowa prezydenckiej kancelarii wskazała, że "tak poważne zmiany powinny - według pana prezydenta - podlegać ocenie Trybunału, czy zostały one zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem".
- Bardzo wyraźnego podkreślenia wymaga fakt, że z ustawy budżetowej nie wynika i nie może wynikać, zgodnie z prawem, jakiekolwiek zablokowanie wynagrodzeń - legalnie i zgodnie z prawem, nie budzi to wątpliwości, powołanych sędziów TK - stwierdziła Paprocka. Dodała, że analogiczna sytuacja dotyczy diet wypłacanych członkom KRS.
REKLAMA
Powtórka z 2024 roku
Trybunał Konstytucyjny będzie miał maksymalnie dwa miesiące na orzeczenie w tej sprawie (licząc od dnia złożenia wniosku). Podobny ruch w sprawie budżetu prezydent wykonał rok temu. Wtedy tłumaczył to tym, że ustawa budżetowa została uchwalona bez udziału posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
- Zandberg: system podatkowy w Polsce jest postawiony na głowie
- Dobra wiadomość dla seniorów. Chodzi m.in. o "trzynastki" i "czternastki"
Źródło: Polskie Radio/PAP/jp/łl
REKLAMA