Iga Świątek bezwzględna dla Lys. Rywalka przyjęła wynik 0:6 z uśmiechem

Iga Świątek pokonała Niemkę Evą Lys w 1/8 finału tenisowego Australian Open. Rewelacja turnieju (128. w rankingu) przed meczem mówiła. - Nie mam nic do stracenia. Niemka przegrała pierwszego seta do zera, ale jej postawa była wyjątkowa.  

2025-01-20, 10:20

Iga Świątek bezwzględna dla Lys. Rywalka przyjęła wynik 0:6 z uśmiechem
Na zdjęciu Iga Światek i jej rywalka Eva Lys przed meczem 1/8 finału Australian Open . Foto: AFP/WILLIAM WEST

23-letnia Lys już zrobiła furorę w tegorocznej edycji Australian Open. "Sensacja", "Bajka" - to niektóre określenia z mediów na temat córki tenisisty, który jest jej trenerem, i prawniczki. Urodziła się w Kijowie, ale gdy miała dwa lata jej rodzice przenieśli się do Niemiec. 

- Dotarcie do drugiego tygodnia w Wielkim Szlemie to coś w rodzaju marzenia, które do tej pory wydawało się nieosiągalne. Jestem bardzo szczęśliwa, że to osiągnęłam - mówiła przed meczem ze Świątek Lys.

- To będzie dla mnie najbardziej spektakularny mecz w karierze. Dla takich pojedynków gram w tenisa. Chcę rywalizować z najlepszymi na świecie i wreszcie będę mieć taką okazję - dodawała Niemka.

Choć poprzeczka powędrowała dużo wyżej Lys w meczu ze Świątek zamierzała grać swoje.

REKLAMA

- Nie mam nic do stracenia. Na pewno nie będę szczęśliwa po przegranej, ale z drugiej strony muszę chwytać okazje - podkreślała.

Świątek bezwzględna, Lys uśmiechnięta 

W pierwszym secie nie udało się Niemce ugrać żadnego gema, przegrała 0:6, ale zrobiła to z gracją. Miała świadomość, kto stoi po drugiej stronie siatki. Po każdym zdobytym jednak punkcie na twarzy Niemki pojawiał się uśmiech, a kibice bili jej gromkie brawa.  

W drugim secie Lys ugrała gema i zapisała się na tablicy wyników. Po wygranym gemie jej radość była ogromna.

Mimo, że Polka całkowicie zdominowała rywalkę to Lys schodziła z kortu zadowolona - zebrała doświadczenie i obserwując jej potencjał zapewne nie raz zobaczymy ją na światowych kortach jako wygraną. 

REKLAMA

Mecz Świątek - Lys 6:0, 6:1 >>> RELACJA Z MECZU IGA ŚWIĄTEK - EVA LYS 

Zajmująca 128. miejsce w światowym rankingu zawodniczka w zasadzie nie powinna znaleźć się w głównej drabince, gdyż w decydującej rundzie kwalifikacji przegrała z Australijką Destanee Aiavą. Ponieważ jednak zwolniło się miejsce wskutek rezygnacji Rosjanki Anny Kalinskiej, to zaczęła zmagania w zasadniczej części turnieju.

Lys, która we wcześniejszych pięciu podejściach tylko raz przebrnęła 1. rundę Wielkiego Szlema (US Open 2023), pokonała wcześniej trzy wyżej notowane zawodniczki, w tym w 3. rundzie Rumunkę Jaqueline Cristian 4:6, 6:3, 6:3.

REKLAMA


Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej