Eksplozja w Barcelonie. Nie żyje jedna osoba

W Barcelonie doszło do wybuchu

Eksplozja miała miejsce podczas prac konserwacyjnych (w momencie wybuchu - spawalniczych) w tak zwanym Energy Dock. Jest to część portu, w której odbywa się ładunek i rozładunek łatwopalnych produktów chemicznych. "El Pais" informuje, powołując się na lokalne służby, że wybuchł zbiornik z octanem metylu.

Jedna osoba zginęła na miejscu, druga - w stanie krytycznym - została przewieziona do szpitala Vall d'Hebron. Kataloński dziennik "La Vanguardia" relacjonuje, że ranne zostały także trzy inne osoby, natomiast ich obrażenia nie zagrażają życiu.

Ogłoszono alarm przed zagrożeniem chemicznym

Na miejsce przybyło kilkanaście jednostek straży pożarnej, które szybko ugasiły pożar. Do portu skierowano kilka karetek pogotowia - podają hiszpańskie media. Do zdarzenia doszło po godzinie 10.

W mieście wdrożono alarm przed zagrożeniem chemicznym. Firmy mieszczące się w okolicy portu nakazały swoim pracownikom pozostanie w pomieszczeniach.

• Tragedia w Czechach. Wybuch i pożar w restauracji, nie żyje co najmniej sześć osób
• Ukraińskie drony nad rosyjskim miastem. Naliczono 25 eksplozji
• Sprawca wybuchu z hotelu Trumpa użył sztucznej inteligencji. Bombę skonstruował z czatem AI

Źródła: "El Pais"/"La Vanguardia"/RTVE/Polskie Radio/łl