Armenia. Archeolodzy odnaleźli pozostałości domów z VI w. p.n.e.

Pozostałości domów z VI w. p.n.e., cmentarzyska oraz ślady po silnym trzęsieniu ziemi odkrył armeńsko-polski zespół archeologów w Armenii na stanowisku Davti Blur.

2025-01-29, 05:40

Armenia. Archeolodzy odnaleźli pozostałości domów z VI w. p.n.e.
Odkrycia na stanowisku archeologicznym Nor Armavir w Armenii. Foto: shutterstock

Wzgórze Dawida

- Davti Blur jest tak naprawdę nazwą wzgórza. Po ormiańsku oznacza to Wzgórze Dawida. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że kiedyś istniał tam średniowieczny kościół, po którym obecnie nie ma już śladu - mówił dr Mateusz Iskra z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego.

Badacze pracują na obszarze części starożytnego miasta-twierdzy Argisztihinili, założonego w 774 roku p.n.e. W VIII i VII wieku p.n.e. było ono jednym z głównych ośrodków administracyjnych i gospodarczych Królestwa Urartu na Kaukazie Południowym.

- Mówimy tutaj o dosyć ważnym dla całej Armenii stanowisku archeologicznym. Pierwsze wykopaliska trwały tam już w latach 60., 70. XX w. Później, po intensywnym okresie prac wykopaliskowych, stanowisko zostało nieco zapomniane. Badania prowadzili tam głównie Ormianie, a samo stanowisko nigdy nie było badane przez Polaków - powiedział dr Mateusz Iskra.

Obszar jest zagrożony degradacją przez współczesną aktywność ludzką - powstał tam śmietnik, a ostatnio część tego obszaru zajął cmentarz. - To ostatni moment, kiedy mogliśmy podjąć badania na szerszą skalę - zaznaczył naukowiec.

REKLAMA

Odkrycie dwóch domów

Już podczas rozpoznania powierzchniowego badacze uchwycili zarysy masywnych murów, jeden z nich miał prawie 1,5 metra grubości. - Nie były to mury fortyfikacji, ale dwóch domów mieszkalnych. Okazało się, że są bardzo dobrze zachowane - opisał archeolog z CAŚ UW. - Nie jesteśmy na razie w stanie dokładnie powiedzieć, do czego wykorzystywano oba pomieszczenia. Natomiast możemy mniej więcej określić, że domy te funkcjonowały przynajmniej w VI wieku p.n.e., a więc w okresie schyłku państwowości urartyjskiej, a wręcz jej upadku.

Cmentarz popielnicowy, urna i misa

Archeolodzy odkryli też ślady cmentarzyska popielnicowego. - Ciała zmarłych kremowano. W urnach chowano rozdrobnione kości ludzkie wraz z częścią stosu pogrzebowego i ozdobami. Urny przykrywano potem zazwyczaj płytką misą i umieszczano w niszy skalnej, przesypując dosyć cienką warstwą ziemi - mówił dr Iskra. - Udało nam się znaleźć też nietkniętą urnę, która była przykryta stemplowaną misą. Dzięki temu stemplowaniu dosyć charakterystycznym znakiem garncarskim już możemy stwierdzić, że pochówek może być datowany na pierwszą połowę VII wieku p.n.e..

Na miejscu pracował też zespół z Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego prowadzony przez prof. Barbarę Woronko. W trakcie wstępnego na razie rozpoznania odkryto uskoki charakterystyczne dla trzęsienia ziemi. Wstępne dane pokazują, że było to bardzo destrukcyjne i potężne zjawisko, ale za wcześnie, by określić, kiedy dokładnie ono wystąpiło.

Ciąg dalszy prac

Prace archeologiczne na stanowisku Davti Blur (Nor Armavir) wznowiono po długiej przerwie w październiku 2024 roku, w ramach nowego armeńsko-polskiego projektu badawczego. Badaniami kierują dr Mateusz Iskra z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego (CAŚ UW) oraz Hasmik Simonyan z Instytutu Archeologii i Etnografii Narodowej Akademii Nauk Republiki Armenii oraz Służby ds. Ochrony Dziedzictwa Kulturowego i Muzeów Rezerwatów.

REKLAMA

Drugi sezon prac badacze planują na maj i czerwiec 2025 roku.

naukawpolsce.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej