Szczęsny w ogniu krytyki po meczu Barcelony z Atalantą. Flick wie swoje

Mecz z Atalantą nie był wyjątkowo udany dla Wojciecha Szczęsnego, który musi liczyć się z nieprzychylnymi głosami kibiców. W obronie polskiego bramkarza zdecydowanie stanął trener Hansi Flick.

2025-01-30, 12:20

Szczęsny w ogniu krytyki po meczu Barcelony z Atalantą. Flick wie swoje
Hansi Flick stanął w obronie Wojciecha Szczęsnego po meczu z Atalantą. Foto: EPA/Alejandro Garcia

Pierwszy taki mecz Szczęsnego

Po raz pierwszy zdarzyło się, Barcelona z Wojciechem Szczęsnym w bramce nie sięgnęła po komplet punktów. Choć notowania polskiego golkipera wydają się rosnąć, to zamieszanie wokół tego, kto powinien być jedynką między słupkami "Dumy Katalonii", cały czas jest duże. Widać to było w środowy wieczór, a krytycy Szczęsnego mieli swoje chwile triumfu.

Jedna z nich miała miejsce na początku meczu, kiedy to bramkarz dostał niewygodną piłkę i musiał ratować się wybiciem piłki na rzut rożny.


W komentarzach po całym występie pojawiło się wiele krytycznych głosów, podkreślających, że Szczęsny nie jest w formie, której się po nim spodziewano, popełnia błędy i nie gwarantuje spokoju przy bramce. "Przy dwóch straconych bramkach zabrakło mu zasobów" - ocenił np. kataloński dziennik "Sport".

REKLAMA

Decydujący głos należy jednak do Hansiego Flicka, a ten najwyraźniej nie zamierza przejmować się opiniami kibiców. Z pomeczowych wypowiedzi Niemca trudno było odnieść wrażenie, by był niezadowolony z występu polskich zawodników. Lewandowski popisał się w tym meczu kluczowym podaniem przy pierwszym golu swojej drużyny.

- Uważam, że był to dobry występ w ich wykonaniu. Moim zdaniem napastnikom naprawdę trudno gra się przeciwko włoskim zespołom. Przy pierwszym golu Robert wykonał dobrą pracę, a później miał też jedną znakomitą szansę. Wojtek spisał się bardzo dobrze - powiedział szkoleniowiec.

Szczęsny w sumie po raz trzeci z rzędu dostał szansę występu w pierwszym składzie "Barcy". Hansi Flick dał do zrozumienia, że Polak wygrał rywalizację z Inakim Peną.

Już kilkanaście godzin przed meczem z Atalantą Bergamo trener Barcelony zdecydował, że w bramce Barcy stanie właśnie Polak, a tak uzasadniał swoja decyję. 

Flick: podjąłem ostateczną decyzję, aby wybrać Szczęsnego. Jest doświadczony i ma silną osobowość. Jest wybrańcem”.  

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej