Najwięcej zwolnień grupowych od wybuchu pandemii. Ten rok będzie trudny

Zwolnienia grupowe. Tak źle nie było od pandemii

W 2024 roku było najwięcej ogłoszonych i zrealizowanych zwolnień grupowych od wybuchu pandemii - pisze "Rzeczpospolita".

Zapowiedzi zwolnień obejmowały ponad 37 tysięcy osób - o jedną piątą więcej niż rok wcześniej. Ostatecznie pracę straciło 27 tysięcy osób, czyli niemal 60 procent więcej niż w 2023 roku.

Restrukturyzacja zatrudnienia rozłożona na lata

Uwagę zwraca zwłaszcza wysoka liczba zrealizowanych zwolnień. "Zgłoszenia obejmują też pracowników, którym pracodawca chce zmienić warunki pracy i płacy (co niektórzy akceptują), a części firm udaje się ograniczyć skalę planowanych zwolnień grupowych" - wyjaśnia gazeta.

• Upadłości i zwolnienia grupowe. Gospodarka przechodzi trudny czas
• Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Wiadomo, ile osób straci pracę

Dziennik zauważa też, że ubiegłoroczny wynik mógł po części być efektem kadrowych cięć zgłoszonych w poprzednich latach. Duże restrukturyzacje zatrudnienia firmy rozkładają czasem na kilka lat.

Rok 2025 też pod znakiem zwolnień

Duże zwolnienia zaczęły się już w tym roku. Prowadzą je m.in. Poczta Polska, sieć hipermarketów Carrefour, jeden z największych polskich producentów mebli Black Red White, czołowy dostawca przemysłu lotniczego Collins Aerospace i znana firma kosmetyczna Oriflame. Zadeklarowane przez nie cięcia zatrudnienia mogą objąć łącznie prawie 9,6 tys. osób.

Źródła: Polskie Radio/PAP/fc/kor