Deklaracja Tuska ws. paktu migracyjnego. "Powtórzyłem to przewodniczącej KE"

"Szczególna sytuacja" Polski. Tusk o pakcie migracyjnym

Szef rządu zaznaczył, że Polska jest w sytuacji szczególnej, z jednej strony pod presją nielegalnej migracji organizowanej przez Rosję i Białoruś, z drugiej - przyjęła dwa miliony uchodźców z Ukrainy po wybuchu wojny.

- Cieszę się, że moja argumentacja znalazła słuch i zrozumienie, że Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego w sposób, który by spowodował dodatkowe kwoty imigrantów w Polsce - stwierdził Tusk.

Posłuchaj

Premier o implementacji paktu migracyjnego (IAR/Białek) 0:11

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Premier zadeklarował jednocześnie gotowość współpracy na rzecz ochrony Europy przed nielegalną migracją. Zaznaczył, że wszystkie mechanizmy, które umożliwią skuteczniejszą ochronę przed napływem migrantów, będą wspierane, ale - jak dodał - relokacja przed tym Europy nie uchroni.

Premier przekazał stanowisko Polski szefowej KE

W czwartek i piątek w Gdańsku wizytuje kolegium komisarzy Unii Europejskiej, na czele z Ursulą von der Leyen. Wśród tematów, jakie były poruszone w czasie rozmów, znalazły się kwestie bezpieczeństwa, obronności, spraw międzynarodowych, gospodarki, konkurencyjności, dobrobytu oraz demokracji i praworządności.

Swego rodzaju zwieńczeniem wizyty była wspólna konferencja Donalda Tuska i Ursuli von der Leyen. W jej trakcie premier mówił, że poinformował szefową KE o intencjach Polski w kwestii paktu migracyjnego. 

- Powiedziałem to Polakom niedawno w sposób jednoznaczny i powtórzyłem to dzisiaj pani przewodniczącej - stwiedził Tusk, zaznaczając, że Polska nie będzie implementować paktu, jeśli spowoduje to konieczność przyjęcia dodatkowej liczby migrantów. 

• Niemcy nie będą zawracać imigrantów z granic. Burza w Bundestagu
• Rząd uszczelnia system wizowy. Ustawy mają "załatwić sprawę"
• Afera wizowa. "Publicznie szczuli na migrantów, ale szeroko otworzyli im drzwi"

Źródło: Polskie Radio/PAP/Białek/egz