Michał K. wyszedł z aresztu w Londynie

Były szef RARS Michał K. wyszedł na wolność z londyńskiego więzienia. "Uprzejmie informuję, że mój klient jest już na wolności" - napisał w mediach społecznościowych adwokat Adam Gomoła.

2025-02-10, 21:05

Michał K. wyszedł z aresztu w Londynie
Michał K. opuścił areszt. Foto: Marcin Nowak/East News / Małgorzata Genca/Polska Press/East News

Michał K. spełnił warunki kaucji. Może wyjść na wolność

Wcześniej Michał K. spełnił ustalone w ubiegłym miesiącu warunki, w tym wpłacił ponad 360 tys. funtów kaucji. Informację tę jako pierwsze podało Polskie Radio.

Lista warunków, jakie 29 stycznia wyznaczył sąd Michałowi K., była długa. Minęły niemal dwa tygodnie, nim udało się je spełnić. To między innymi oddanie paszportu i dowodu osobistego, a także wpłata pieniędzy - 200 tys. funtów poręczenia majątkowego i 365 tys. funtów zabezpieczenia. To ta druga suma była głównym wyzwaniem.

Jak wygląda warunkowa wolność Michała K.? Będzie teraz mieszkał w domu w zachodnim Londynie. Nie może go opuszczać w nocy, a jego telefon musi być wtedy cały czas włączony i naładowany. Były szef RARS ma też między innymi zakaz zbliżania się do międzynarodowych dworców, portów i lotnisk.

Ekstradycja Michała K. Proces rozpocznie się w lipcu

Decyzja o zwolnieniu warunkowym nie jest oceną meritum sprawy. Michał K. zaprzecza zarzutom polskiej prokuratury, a część polityków opozycji uważa, że są one polityczne. Czy były szef RARS należał do zorganizowanej grupy przestępczej? Czy przekroczył uprawnienia i nie dopełnił obowiązków, by się wzbogacić? To pytania dla polskiego sądu, nie brytyjskiego. By na nie odpowiedzieć, najpierw musi dojść do ekstradycji. Proces ekstradycyjny w Londynie potrwać ma pięć dni. Początek - 21 lipca.

REKLAMA

Brytyjczycy aresztowali byłego prezesa RARS na początku września minionego roku we wschodnim Londynie. Sąd zdecydował potem o zatrzymaniu go w Wandsworth na południu stolicy. Tam były szef agencji miał czekać na rozprawę ws. ekstradycji. Początkowo rozprawa ta miała się odbyć w lutym, ale potem - na prośbę obrony - sąd przełożył ją na lato.

Źródło: Polskie Radio/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej