"Pytali: panie ministrze, czy to prawda? Mówiłem: tak, niestety"
Ryszard Kalisz dowiedział się o katastrofie w Smoleńsku podczas rozmowy w Salonie Politycznym Trójki.
2011-04-09, 07:53
– Kiedy wyszedłem, przed studiem stało wielu dziennikarzy. Wsiadłem od razu do samochodu. Dziennikarze mnie pytali: panie ministrze, czy to prawda? Mówiłem: tak, niestety – wspomina w rozmowie z Polskim Radiem poseł SLD, były minister w kancelarii Aleksanda kwaśniewskiego.
- Pojechałem do Małgorzaty Szmajdzińskiej. Wieczorem była msza w katedrze polowej. Pamiętam, że z kanclerzem kurii polowej, Leonem Szotem zaczęliśmy płakać. Zginął przecież mój przyjaciel, gen. Tadeusz Płoski, biskup polowy – mówi Ryszard Kalisz.
Więcej w serwisie Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 >>>
REKLAMA
rk
REKLAMA