Atak na Czarnobyl. Komunikat PAA o sytuacji radiacyjnej w Polsce
W nocy z 13 na 14 lutego rosyjski dron uderzył w sarkofag elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) i ukraińska Służba Sytuacji Nadzwyczajnych zapewniły, że w związku z atakiem nie ma zagrożenia promieniowaniem. Komunikat w sprawie sytuacji radiacyjnej w Polsce wydała w piątek Państwowa Agencja Atomistyki.
2025-02-14, 10:23
"PAA nie stwierdza zagrożenia radiologicznego"
W piątek rano Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała, że na bieżąco analizuje dane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. "PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej" - podano w komunikacie. Dodano również, że obecnie na terenie kraju nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi ani dla środowiska.
"Uderzenie rosyjskiego drona w sarkofag elektrowni w Czarnobylu nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa w Polsce. Sytuacja radiacyjna w kraju jest w normie – Państwowa Agencja Atomistyki nie stwierdza zagrożenia radiologicznego" - napisano w kolejnym komunikacie.
Wcześniej Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zapewniła, że poziom promieniowania po wybuchu na terenie nieczynnej elektrowni jądrowej w Czarnobylu nie odbiega od normy. "Poziom promieniowania wewnątrz i na zewnątrz (sarkofagu) pozostaje normalny i stabilny. Nie zgłoszono żadnych ofiar" - przekazała MAEA w komunikacie.
Również Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowała, że po uderzeniu rosyjskiego drona w osłonę czwartego bloku elektrowni poziom promieniowania pozostaje w normie. "Sytuacja jest pod kontrolą" - zapewniono.
REKLAMA
Czytaj także:
- Czarnobyl. Katastrofa, której nie dało się ukryć
- Światło śmierci. Nuklearne wypadki w cieniu Czarnobyla
- 5 mln euro na pomoc dla strefy czarnobylskiej. Darczyńcami Norwegia i Wielka Brytania
Rosyjski atak na elektrownię w Czarnobylu
Atak na Czarnobylską Elektrownię Jądrową miał miejsce w nocy z 13 na 14 lutego. Rosyjski dron z ładunkiem wybuchowym uderzył w osłonę wzniesioną nad starym betonowym sarkofagiem, który skrywa ponad 200 ton zastygłej radioaktywnej lawy, pyłów oraz paliwa jądrowego pozostałego po katastrofie z 1986 roku.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w mediach społecznościowych, że atak na elektrownię jądrową w Czarnobylu, codzienne rosyjskie ataki na infrastrukturę cywilną oraz rozbudowa potencjału militarnego Rosji dowodzą, iż Władimir Putin nie dąży do rozmów pokojowych. Z kolei premier Ukrainy Denys Szmyhal zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o nałożenie sankcji na sektor jądrowy Rosji.
Źródło: PolskieRadio24.pl/PAA/PAP
REKLAMA
REKLAMA