Iga Świątek nie zagra w finale w Dosze. Ostapenko znowu okazała się za mocna

Iga Świątek wygrała trzy poprzednie edycje turnieju w Dosze. Do meczu z Jeleną Ostapenko polska tenisistka przystąpiła, mając w dorobku 15 wygranych meczów z rzędu w stolicy Kataru.

Iga Świątek znów nie dała rady Ostapenko

Niestety, ta passa została przerwana. Nadal trwa natomiast inna seria, dużo mniej chlubna dla Polki, która przegrała po raz piąty w piątym starciu z Ostapenko, którą śmiało można nazwać "koszmarem" Świątek.

W piątkowym półfinale Polka nie miała wiele do powiedzenia. Już w pierwszym gemie pierwszego seta Ostapenko kapitalnie returnowała i błyskawicznie przełamała Świątek. Łotyszka grała lepiej i kontrolowała przebieg wydarzeń na korcie.

REKLAMA

Nie była jednak bezbłędna - w szóstym gemie Świątek miała break pointa. Niestety, nie wykorzystała szansy, by doprowadzić do wyrównania. Kolejnej okazji już nie było. Co gorsza, w dziewiątym gemie Polka znowu straciła własne podanie, co było równoznaczne z przegraniem partii.

Deklasacja i złamana rakieta w drugim secie

Jeśli polscy kibice liczyli, że w drugim secie wiceliderka światowego rankingu zagra lepiej, srogo się rozczarowali. W tej partii bowiem od początku dominowała Ostapenko, notując dwa łatwe przełamania i wychodząc na prowadzenie 4:0.

Świątek nie ukrywała irytacji, cisnęła nawet rakietą o ziemię, lecz nie pomogło to w poprawie gry. Iskierką nadziei było przełamanie w piątym gemie, w którym Ostapenko serwowała dużo słabiej niż w przekroju całego meczu, ale po chwili Łotyszka opanowała sytuację.

REKLAMA

Najpierw znowu przełamała Polkę, a mecz zakończyła już w siódmym gemie, popisując się ładnym winnerem. Jej wygrana była w stu procentach zasłużona.

W sobotnim finale Ostapenko spotka się z Amerykanką Amandą Anisimovą, która wygrała w drugim półfinałowym meczu z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrową 6:3, 6:3.

Wynik półfinału:

Iga Świątek - Jelena Ostapenko 3:6, 1:6

ZAPIS RELACJI NA ŻYWO:

RELACJA LIVE