"Pozdrowienia od Putina". Nowe zdjęcia i fakty o ataku na Czarnobyl

Rosjanie zaatakowali elektrownię jądrową w Czarnobylu przy użyciu drona kamikaze o nazwie Geranium-2, typu Shahed. Aby zmaksymalizować skutki ataku, dron uderzeniowy został wyposażony w głowicę bojową z ładunkiem odłamkowo-burzącym - twierdzą ukraińscy śledczy.

2025-02-14, 15:47

"Pozdrowienia od Putina". Nowe zdjęcia i fakty o ataku na Czarnobyl
SBU: atak Rosji na Czarnobyl był celowy. Foto: SBU Ukrainy

Zełenski: celowy atak

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w Monachium, dokąd udał się na konferencję bezpieczeństwa, że rosyjski dron, który uderzył w sarkofag w Czarnobylu, leciał na wysokości, na której nie mógł być dostrzeżony przez radary. I świadczy to o celowym ataku.

- Dron leciał na wysokości (około) 85 metrów. Ważne jest, aby zrozumieć, że radary nie widzą tej wysokości - mówił Zełenski. Jego słowa cytuje "Ukraińska Prawda". - Daje nam to możliwość stwierdzenia, że zrobili to celowo. To nie jest tak, że dron zmienił kierunek czy coś w tym stylu. Uderzenie nastąpiło właśnie w sarkofag i to dokładnie w dniu rozpoczęcia Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. To wyraźne "pozdrowienia" od Putina i Federacji Rosyjskiej - tłumaczył Zełenski.

Do ataku na sarkofag w Czarnobylu doszło w nocy z 13 na 14 lutego. 

REKLAMA

Zdjęcia drona

Na miejscu śledczy badają sytuację. Nowe zdjęcia szczątków drona opublikowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy - zakwalifikowała ten atak jako zbrodnię wojenną.

Wcześniej już było widać dokładnie, że dron trafił w kopułę sarkofagu. Teraz kierownictwo elektrowni podało więcej szczegółow.

Państwowa Służba ds. Spraw Nadzwyczajnych Ukrainy informuje, że nie ma zagrożenia związanego z promieniowaniem. Atak potwierdziła Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), która także stwierdziła, że poziom promieniowania pozostaje w normie.

REKLAMA

Uderzenie w osłony zniszczonego reaktora

Czarnobylska elektrownia wydała komunikat, ze nocy 14.02.2025 r. o godz. 01:59, w wyniku rosyjskiego ataku powietrznego na Ukrainę, dron uderzył bezpośrednio w powłokę ochronną w powłokę ochronną łuku sarkofagu New Safe Confinement (NSC) "na wysokości 87 metrów, nad pomieszczeniem mieszącym sprzęty które zdalnie zapewniają funkcjonowanie schronu".

- W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległa zewnętrzna i wewnętrzna powłoka (poszycie) Łuku NSC oraz wyposażenie głównego systemu dźwigowego. Odnotowano również lokalny pożar w zewnętrznej i wewnętrznej części łuku NSC. Zlikwidowano otwarte źródła ognia na obszarze około 40 metrów kwadratowych - czytamy.

Ekspertka ds. energii jądrowej Olga Koszarna mówiła na antenie Kanału 24, że uszkodzenia są groźne, gdyż pokrycie sarkofagu zostało otwarte, tj. uszkodzone są dwie powłoki, wnętrze jest narażone na opady, zmiany temperatury. Do tego zniszczono drogi sprzęt - np. system dźwigowy.

Wyjaśniła, że ​​gdyby Rosjanie uderzyli w część, w której znajdował się stary schron i gdzie wysoko znajdowały się materiały radioaktywne, pył wzbiłby się w powietrze i zagroziłby terytorium Białorusi i Rosji - pisze Kanał 24.

REKLAMA

Przeczytaj także:

Źródła: Ukraińska Prawda/SBU/komunikaty/inne/agkm

PAP 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej