Problemy Szczęsnego na horyzoncie? Ter Stegen szykuje się do powrotu. "Miejsce jest zajęte"

Ter Stegen wraca, Szczęsnego czeka walka

Wojciech Szczęsny po powrocie z emerytury perfekcyjnie wykorzystuje szansę, którą dostał w FC Barcelonie od Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec zdecydowanie postawił na Polaka kosztem Inakiego Peny, dostarczając sporo materiału hiszpańskim dziennikarzom.

Początkowo nie brakowało głosów, które traktowały krytycznie postawę Szczęsnego między słupkami, jednak krok po kroku Polak przekonuje wszystkich co do tego, że staje się bardzo ważnym zawodnikiem drużyny.

11 meczów, 10 zwycięstw, 6 czystych kont - to liczby, które potwierdzają, że Flick nie mylił się co do doświadczonego golkipera. Niedługo jednak w drużynie walczącej o mistrzostwo Hiszpanii pojawi się kolejny problem, który trzeba będzie rozwiązać. Chodzi o Marca-Andre ter Stegena.

Niemiecki golkiper to postać, która mocno dzieli kibiców. Jedni traktowali go z uwielbieniem, inni obwiniali za tracone bramki i czekali na zmianę. Kontuzja wykluczyła go z gry na długie miesiące, jednak już od jakiegoś czasu widzimy, że golkiper wrócić do treningów z piłką i media coraz częściej mówią o tym, że rehabilitacja przebiega zgodnie z planem i zawodnik niebawem będzie gotowy do podjęcia rywalizacji o miejsce między słupkami.

REKLAMA

Data powrotu ter Stegena jest wyznaczona na kwiecień, jednak nie brakuje głosów dotyczących tego, że... miejsce w bramce jest już zajęte.

Szczęsny spisuje się na tyle dobrze, że ewentualne posadzenie go na ławce wywoła bardzo dużo emocji - zwłaszcza że nie brakuje kibiców "Dumy Katalonii", którym już wcześniej marzyła się zmiana bramkarza.

Hiszpańscy dziennikarze podjęli też temat tego, jak wyglądają relacje Szczęsnego i ter Stegena. 

REKLAMA

"Są dobrymi przyjaciółmi i dogadują się także poza boiskiem, tak jak z Inakim" - napisał "Sport", podkreślając, że polski bramkarz szybko zyskał sympatię wśród kolegów z drużyny.

Jak ter Stegen zareaguje na to, że będzie musiał walczyć, by znów być numerem jeden? Niemiec miał problemy, kiedy w klubie był Claudio Bravo. Chilijski golkiper wspominał walkę z Niemcem, który nie mógł pogodzić się z byciem numerem dwa i nieustannie apelował o to, by dostawać więcej minut gry. Rywalizacja między zawodnikami była zacięta, ale Bravo przyznał, że mimo pozornego konfliktu relacje obu piłkarzy były bardzo dobre.

Możemy być pewni, że Szczęsny nie zamierza rezygnować z gry w pierwszym składzie, pytanie tylko, w jakiej formie będzie, kiedy Niemiec wróci do treningów na pełnych obrotach. Na razie Polak rośnie z każdym meczem i Hansi Flick może być z niego zadowolony.

REKLAMA

• FC Barcelona czuje oddech Realu. Modrić strzelił jak z armaty [wideo]
• Goncalo Feio liczy się ze zwolnieniem z Legii. "Mogę odejść nawet jutro"
• Legenda trenerem Jakuba Modera. Van Persie wraca do domu

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/kor