"Dla Jacka Surówki nie było sytuacji beznadziejnych"

10 kwietnia mija 1. rocznica śmierci Jacka Surówki, funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w drodze na uroczystości rocznicowe do Katynia.

2011-04-09, 00:25

 "Dla Jacka Surówki nie było sytuacji beznadziejnych"

Posłuchaj

Jerzy Miller podczas pożegnania Jacka Surówki
+
Dodaj do playlisty

Jacek Surówka w BOR był od 9. lat. Wcześniej służył w 16. batalionie powietrzno-desantowym w Krakowie. Interesował się motoryzacją, biegle znał trzy języki. Był wolontariuszem w PCK, gdzie prowadził szkolenia oraz w jednej z fundacji zajmującej się opieką nad niepełnosprawnymi dziećmi. Pogrzeb Jacka Surówki odbył się 23 kwietnia na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Słowo pożegnalne nad trumną wygłosił szef MSWiA Jerzy Miller.

Jacek Surowka został pośmiertnie awansowany na stopień podporucznika i odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

/

IAR/to

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej