USA złagodzą politykę wobec Ukrainy? Premier Wielkiej Brytanii chce przekonać Trumpa

Brytyjski premier w USA. Keir Starmer spotka się z amerykańskim prezydentem. Cel? Przekonać Donalda Trumpa, by złagodził stanowisko w sprawie Ukrainy.

2025-02-27, 08:40

USA złagodzą politykę wobec Ukrainy? Premier Wielkiej Brytanii chce przekonać Trumpa
Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii. Foto: PAP/EPA/TOLGA AKMEN / POOL

Nie ma "politycznej przyjaźni"

"To może być jedno z najważniejszych spotkań między premierem i prezydentem w powojennej historii" - pisał niedawno dziennik "Times". Warunki nie są idealne. O politycznej przyjaźni jak za czasów Margaret Thatcher i Ronalda Reagana, ani chemii między Tony Blairem i Georgem W. Bushem, nie ma dziś mowy.

Spotykają się lider lewicy, o którym Elon Musk mówił niedawno, że powinien trafić do więzienia, oraz przywódca, któremu marzy się konserwatywna rewolucja. Z jednej strony prawnik, którego specjalnością są prawa człowieka, z drugiej - polityk bardzo nieufny wobec międzynarodowych instytucji i pierwszy prezydent USA, który został skazany za przestępstwo.

Ta kwestia jest ważna dla Donalda Trumpa

Z drugiej strony relacje nadal są silne, budowane przez dekady, a prezydent Trump znany jest z sympatii do brytyjskiej kultury i tradycji, a także do ceremoniału symbolizowanego choćby przez monarchię. W dodatku Londyn jest w czołówce państw europejskich jeśli chodzi o wydatki na obronność. A to dla prezydenta Stanów Zjednoczonych ważny temat.

- Brytyjczycy mogą powiedzieć Amerykanom: zgadzamy się z waszymi obawami dotyczącymi obronności i bezpieczeństwa. Będziemy europejskim liderem, zmobilizujemy Europę, by była większą siłą - mówi Polskiemu Radiu profesor David Galbreath, specjalista od wojskowości z uniwersytetu w Bath.

REKLAMA

Premier Starmer ogłosił w tym tygodniu nowy cel: w ciągu dwóch lat Londyn wyda na obronność 2,5 procent PKB. - To największe trwałe zwiększenie wydatków na obronność od końca Zimnej Wojny - mówił. A analitycy są zgodni: termin ogłoszenia nie jest przypadkowy. To ma być sygnał dla amerykańskiej administracji, przygotowanie gruntu pod niełatwe rozmowy. Ścieżkę przecierał tu już prezydent Francji. Emmanuel Macron spotkał się z Donaldem Trumpem w poniedziałek.

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej