Dobry występ Sochana nie pomógł Spurs. Domowa porażka "Ostróg"
Jeremy Sochan zdobył 17 punktów, zaliczył po cztery zbiórki i asysty oraz po jednym przechwycie i bloku, ale jego zespół San Antonio Spurs przegrał u siebie z Oklahoma City Thunder 132:146 w jednym z niedzielnych meczów koszykarskiej ligi NBA.
2025-03-03, 09:56
Sochan wszedł do gry z ławki rezerwowych, spędził na parkiecie 24 minuty i popisywał się skutecznością w ataku - trafił siedem z dziewięciu rzutów z gry, w tym jedną z dwóch prób "za trzy", a także obie z rzutów wolnych.
Reprezentant Polski zaczął powiększać dorobek zespołu w drugiej kwarcie. Jego trafienie "za trzy" doprowadziło do remisu, a skutecznie wykończony chwilę później kontratak dał "Ostrogom" prowadzenie (43:41).
Sochan rozdzielał kolegów
Kilka minut później 21-latek dołożył kolejne trafienie, a następnie asystował przy punktach Stephona Castle'a. Jeszcze przed przerwą Sochan popisał się punktową akcją 2+1. W dużej mierze dzięki niemu gospodarze schodzili na przerwę ze skromnym prowadzeniem (77:72).
Po powrocie na parkiet Thunder przejęli inicjatywę i szybko odwrócili sytuację. Gracze San Antonio przestali trafiać za "trójki". W dwóch pierwszych kwartach mieli skutecznych 16 z 26 takich prób. Później celnych było jeszcze tylko dwa rzuty zza łuku.
Pod koniec trzeciej kwarty doszło do przepychanki z udziałem Sochana. Najpierw Julian Champagnie i Kenrich Williams skoczyli do sobie, po czym przy próbie rozdzielenia całej skłębionej grupy za koszulki złapali się Sochan oraz Luguent Dort. Champagnie, Williams oraz Dort zostali po chwili wykluczeni z gry przez arbitrów.
W ostatniej części gry Spurs próbowali jeszcze walczyć, ale rywale przejęli kontrolę na przebiegiem wydarzeń i pewnie wygrali.
Rekordowy mecz Jalena Williamsa
W zespole San Antonio brakowało lidera Francuza Victora Wembanyamy, który z przyczyn zdrowotnych nie zagra już do końca sezonu.
Jalen Williams zdobył dla Thunder 41 punktów, co jest rekordem jego kariery, a także zaliczył siedem asyst i sześć zbiórek. Kandydat do tytułu MVP Shai Gilgeous-Alexander dodał 31 punktów i zaliczył osiem asyst. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy okazał się Castle - 32 pkt.
Spurs z bilansem 25-34 zajmują 13. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Thunder (49-11) prowadzą, przed Los Angeles Lakers (38-21) i Denver Nuggets (39-22). W całej lidze najlepsi są liderujący na Wschodzie Cleveland Cavaliers (50-10).
- Fatalne wieści z obozu San Antonio Spurs. Popovich po przejściu udaru nie wróci na ławkę
- Miało go tam nie być. Student zarobił fortunę na Meczu Gwiazd NBA: to pomoże rodzinie
- Wyjątkowa pamiątka sprzedana na aukcji. Smutny finał wymiany koszulek
- Fatalna diagnoza Victora Wembanyamy. Lekarze są pewni: to zakprzepica
Źródła: PolskieRadio24.pl, PAP, empe
REKLAMA
REKLAMA