Melania Trump z pierwszym wystąpieniem publicznym. Zwróciła się z ważnym apelem

Melania Trump obrończynią ofiar nadużyć seksualnych 

Ustawa "Take it Down Act" ma zapewnić równą klasyfikację przestępstw seksualnych na poziomie stanowym i ułatwić ściganie ich sprawców. Pornografia wygenerowana za pomocą technologii deepfake realistycznie odzwierciedla twarze, a rozpoznanie jej jako wytworu sztucznej inteligencji jest niemal niemożliwe. Pierwsza dama podkreśla, że ofiarami takich nadużyć najczęściej są młode kobiety, a obrazy te stanowią część zemsty ich partnerów. 

Powodem poparcia sprawy promocja własnej kampanii? 

Poniedziałkowe wystąpienie pierwszej damy było pierwszym komentarzem odnośnie do polityki od października 2019 roku. Podczas ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej męża, Donalda Trumpa, Melania powstrzymywała się od wypowiedzi publicznych. Pierwsza dama nie słynie również z bycia orędowniczką idei ochrony praw kobiet. Padają przypuszczenia, że działanie to może być pretekstem do wznowienia jej kampanii przeciwko cyberprzemocy pt. "Be Best", zawieszonej od 2021 roku. 

Atak w stronę demokratów 

Melania Trump wykorzystała również okazję do zaostrzania partyjnych sporów. W swojej wypowiedzi zaznaczyła: - Spodziewałam się, że dzisiaj będzie z nami więcej przywódców demokratów, którzy zajmą się tym poważnym problemem. Z pewnością jako dorośli możemy stawiać dzieci Ameryki na pierwszym miejscu, przed polityką partyjną. 

Przywódcy republikanów zobowiązali się do potraktowania sprawy priorytetowo i zapowiedzieli przekazanie prezydentowi ustawy do podpisu. 

• Świat wrze po decyzji Trumpa. "Musimy przygotowywać się na najgorsze"

Źródła: PolskieRadio24.pl/politico.com/JL/kor