Wąsik i Kamiński nie pojawią się na komisji śledczej. "Odmawiam udziału"
We wtorek o godz. 10.30 zebrała się sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa. Były zastępca ministra-koordynatora ds. służb specjalnych Maciej Wąsik, który jako pierwszy miał być przesłuchany tego dnia, nie stawił się. To samo zapowiedział były minister MSWiA Mariusz Kamiński, wezwany na późniejszą godzinę.
2025-03-04, 09:57
Kamiński i Wąsik nie stawią się na przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa
Jako pierwszy zeznania złożyć miał Maciej Wąsik, a w południe komisja miała przesłuchać Kamińskiego. Na około godzinę przed rozpoczęciem posiedzenie obaj politycy, obecnie europosłowie PiS, zamieścili oświadczenia na platformie X.
"Odmawiam udziału w posiedzeniu tzw. Komisji Śledczej ds. Pegasusa w dniu 4 marca 2025 roku. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 r. jasno wskazuje, że ta komisja działa nielegalnie w warunkach deliktu konstytucyjnego. Złożyłem pismo do Szymona Hołowni informujące o mojej decyzji, wzywając go do jak najszybszego przywrócenia powagi w polskim parlamencie i dbałości o zasady ustrojowe. Nie zgadzam się również z nagonką wymierzoną w funkcjonariuszy służb specjalnych. Ponure czasy niszczenia Polski szybko przeminą" - napisał na portalu X Mariusz Kamiński.
Wpis o podobnej treści zamieścił na portalu X Maciej Wąsik
"Oświadczam, że nie stawię się na wezwanie na dzisiejsze przesłuchanie "komisji" ds. Pegasusa. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, „komisja” działa nielegalnie, co zwalnia mnie z obowiązku stawiennictwa. Jednocześnie uważam, że prace "komisji" i postawa jej członków uchybiają godności polskiego Sejmu. Skutkiem jej działalności jest paraliż pracy operacyjnej polskich służb specjalnych. Faktycznym celem jest zapewnienie bezkarności niektórym politykom dopuszczającym się poważnych przestępstw korupcyjnych. Dlatego nie zamierzam uczestniczyć w tej maskaradzie" - napisał Maciej Wąsik.
Afera podsłuchowa
Mariusz Kamiński w latach 2015-2023 był koordynatorem służb specjalnych, a od 2019 roku również ministrem spraw wewnętrznych i administracji. To właśnie kierowane przez niego służby miały używać Pegasusa, między innymi wobec polityków opozycji. Maciej Wąsik był sekretarzem Kolegium do spraw Służb Specjalnych w czasie, gdy ich koordynatorem był Mariusz Kamiński, a także wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji, gdy Kamiński kierował tym resortem.
REKLAMA
Osoby związane ze Zjednoczoną Prawicą nie stawiają się przed komisją do spraw Pegasusa, ponieważ uważają, że jest nielegalna. Posłowie PiS w marcu 2024 roku zaskarżyli uchwałę Sejmu w sprawie powołania komisji. We wrześniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że artykuł 2 uchwały jest niezgodny z konstytucją, ponieważ została ona podjęta przez źle obsadzony Sejm. Nie było już wtedy w nim Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy byli zatrzymani w związku ze sprawą z czasów, gdy pierwszy z nich był szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego w latach 2006-2009, a drugi jego zastępcą.
Według rządzącej koalicji Trybunał wydał wyrok w niekonstytucyjnym składzie.
- Co dalej z przesłuchaniem Ziobry? "PiS boi się rozliczenia afery Pegasusa"
- Bodnar: Ziobro zaaranżował całą sytuację, komisja miała prawo podjąć taką decyzję
Źródło: Polskie Radio/mg/kor
REKLAMA