Deklaracja wsparcia Ukrainy bez Węgier. Orban się nie podpisał
Unijni przywódcy na szczycie w Brukseli poparli plan dozbrajania Europy. Viktor Orban nie podpisał się jednak pod wnioskami ze szczytu, które zaakceptowali przywódcy 26 krajów.
2025-03-06, 20:32
Szczyt UE. Jest deklaracja wsparcia Ukrainy, ale bez Węgier
Liderzy 27 państw członkowskich w czwartek wieczorem na szczycie w Brukseli jednomyślnie dali zielone światło planowi dozbrajania Europy, który zaproponowała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. Obronność stanowi połowę wniosków ze szczytu. Druga połowa dotyczy Ukrainy i m.in. wojskowego wsparcia, choć na razie nie podano w tym zakresie konkretnych kwot. Przeważało jedno przekonanie: albo Węgry zgodzą się na te zapisy, albo reszta krajów przyjmie je sama.
Przed godziną 20.00 liderzy przeszli do rozmowy o wsparciu dla broniącego się przed agresją Putina kraju, ale Węgry nie zgodziły się nawet na ogólne zapisy w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że przywódcy nawet nie podjęli dyskusji z premierem Węgier Viktorem Orbanem, który już wcześniej zapowiedział weto części konkluzji dotyczącej Ukrainy. Zamiast tego - w kilkanaście minut - przyjęli zapisy dotyczące Ukrainy "zdecydowanie popierane przez 26 państw członkowskich".
"Bezpieczeństwo Kijowa, Europy i świata nierozerwalnie połączone"
W tekście, na który nie zgodziły się Węgry, wyrażono niezachwiane poparcie UE dla Ukrainy i zaznaczono, że "bezpieczeństwo Kijowa, Europy i światowe są ze sobą nierozerwalnie połączone". Zapisano też, że jakiekolwiek negocjacje pokojowe nie mogą toczyć się bez Ukrainy i Europy, a zawieszenie broni w wojnie z Rosją może mieć miejsce tylko jako część kompleksowego porozumienia pokojowego, któremu towarzyszyć muszą solidne i wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Tekst o Ukrainie będzie dołączony do konkluzji.
Plan von der Leyen zakłada m.in. pakiet pożyczek w wysokości 150 miliardów euro oraz umożliwienie krajom członkowskim zwiększenia wydatków na obronę poza unijną dyscypliną budżetową. Jego elementem jest też zwiększenie finansowania projektów obronnych przez Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). Rada Europejska w konkluzjach, które liderzy zaakceptowali tuż przed godziną 20.00, wezwała bank do ponownej oceny listy projektów, które EBI może finansować (obecnie bank może dawać pożyczki jedynie tzw. inwestycjom podwójnego zastosowania), a także do zwiększenia wielkości dostępnego finansowania w obszarze bezpieczeństwa i obronności (dzisiaj limit wynosi osiem mld euro).
REKLAMA
Teraz pięciopunktową propozycję von der Leyen doprecyzuje Komisja Europejska w tzw. białej księdze, która zostanie opublikowana 19 marca. Do rozstrzygnięcia pozostają np. kwestie tego, czy europejskie pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na produkcję komponentów na licencjach z krajów trzecich. Doprecyzowana wymaga też kwestia wyłączenia wydatków obronnych spod dyscypliny budżetowej.
Wskazano wschodnią granicę
Określono też priorytetowe obszary zdolności obronnych, w których unijne projekty będą realizowane i finansowane. To między innymi obrona powietrzna, systemy artyleryjskie, amunicja, drony i systemy antydronowe. We wnioskach ze szczytu jest też konkretnie wskazana wschodnia granica.
- Trump dostał jednoznaczną odpowiedź z Grenlandii. To mu się nie spodoba
- Kolejny cios Waszyngtonu w Kijów. Dane wywiadu USA nie dla Ukrainy
- Zełenski chce oficjalnych wyjaśnień od USA. Wydał polecenie
Obrona tej granicy, jak napisano, najbardziej wystawionej na zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi, przyczyni się do bezpieczeństwa całej Europy. To otwiera drogę do unijnego dofinansowania polskiej propozycji Tarczy Wschód, czyli systemu fortyfikacji, przeszkód terenowych i infrastruktury wojskowej. Plan dozbrajania Europy obejmuje też możliwość większego zadłużania się krajów. Poluzowane zostaną rygorystyczne limity długu i deficytu.
Źródła: Polskie Radio/hjzrmb
REKLAMA
REKLAMA