Poparcie dla Zełenskiego po kłótni z Trumpem. Ten sondaż mówi wszystko

Wołodymyr Zełenski z dużym wzrostem zaufania społecznego

Choć Wołodymyr Zełenski od samego początku cieszy się uznaniem zarówno swojego narodu, jak i liderów demokratycznego świata, to po fiasku rozmów w Białym Domu może liczyć na jeszcze większe poparcie. Poziom zaufania społecznego do prezydenta Ukrainy wzrósł z 57 do 68 procent.

Informacje w tej sprawie przekazał w piątek Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS). Po zaostrzeniu stosunków Kijowa z Waszyngtonem Zełenski niezaprzeczalnie zyskał w oczach swoich rodaków.

Poziom zaufania rośnie po kłótni z Trumpem

"Na początek lutego, przed zaostrzeniem relacji Ukrainy z USA, 57 proc. Ukraińców ufało prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, a 37 proc. nie ufało. (...) W okresie od 14 lutego do 4 marca poziom zaufania (do Zełenskiego) wzrósł do 68 proc., a odsetek tych (obywateli kraju), którzy mu nie ufają, spadł do 29 proc." - czytamy w komunikacie prasowym instytutu.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14 lutego - 4 marca 2025 r. Był to ogólnokrajowy sondaż, uwzględniający pytanie o zaufanie do prezydenta Zełenskiego. W badaniu zrealizowanym metodą wywiadów telefonicznych wzięło udział 1029 respondentów w wieku 18 lat i starszych. Mieszkańcy terytoriów okupowanych przez Rosję i Ukraińcy przebywający za granicą nie uczestniczyli w sondażu.

REKLAMA

Przypomnijmy, że poprzedni tego rodzaju sondaż KMIS został zrealizowany w dniach 4-9 lutego, przed rozpoczęciem negocjacji USA z Rosją i przed pogorszeniem stosunków ukraińsko-amerykańskich. "Dzięki temu możemy ocenić wpływ wydarzeń w (późniejszym - red.) okresie na (zmiany poziomu - red.) zaufania do prezydenta" - czytamy w komunikacie kijowskiego ośrodka. 

Sceny w Białym Domu

Socjologowie odnotowali, że już w okresie 14-28 lutego zaufanie do głowy państwa stało się wyższe, niż w okresie 4-9 lutego. Później, w dniach 1-4 marca, wzrosło do 68 procent. W wyszczególnionym okresie doszło do wielu znaczących zdarzeń na arenie międzynarodowej z udziałem prezydenta Ukrainy. Chodzi przede wszystkim o głośne spotkanie Zełenskiego z Trumpem i Vance'em w Gabinecie Owalnym.

Donald Trump podnosił głos na Wołodymyra Zełenskiego, przerywał mu, uciszał go i oskarżał o "brak szacunku" oraz "igranie z III wojną światową". Na koniec wyrzucił Zełenskiego z Białego Domu, a zaledwie kilka dni później wstrzymał wszelkie wsparcie militarne dla Ukrainy, odciął ją od informacji wywiadowczych i dostępu do zdjęć satelitarnych.

Źródła: KMIS/PAP/hjzrmb

REKLAMA