Najpierw deszcz, potem huragan Iga. 58 minut perfekcji Świątek

• Iga Świątek broni tytułu w Indian Wells. Polka walczy o trzeci triumf w tej imprezie
  
• We wtorkowym meczu polskiej tenisistce nie przeszkodził deszcz, który opóźnił rozpoczęcie spotkania
• Świątek wprost rozbiła Karolinę Muchovą, nie dają jej szans w obydwu setach
  

Walcząca o trzeci triumf w Kalifornii Iga Świątek rozegrała we wtorek niemal doskonały mecz, który jednak rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem.

Wszystko przez opady deszczu, które uniemożliwiły rozpoczęcie spotkania zgodnie z planem. Gdy jednak zawodniczki rozpoczęły grę, na korcie rządziła tylko jedna tenisistka.

Iga Świątek pokazała bowiem, że jest w doskonałej formie i turniej w Kalifornii może zakończyć się dla niej równie dobrze jak w 2022 i 2024 roku. 23-latka przełamała Muchovą już w pierwszym gemie, a potem kontrolowała sytuację na korcie.

Czeszka natomiast często się myliła, wyrzucając sporo piłek na aut. W efekcie oba sety były do siebie bliźniaczo podobne. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej partii Świątek pozwoliła Muchovej na wygraną tylko jednego gema.

REKLAMA

Dość powiedzieć, że mecz 1/8 finału trwał tylko 58 minut. Iga Świątek nie zna jeszcze swojej ćwierćfinałowej rywalki. O awans do najlepszej czwórki Polka powalczy albo z rozstawioną z numerem ósmym Chinką Qinwen Zheng, albo z turniejową 18. Ukrainką Martą Kostjuk.

Wynik meczu 4. rundy:

Iga Świątek (Polska, 2) - Karolina Muchova (Czechy, 15) 6:1, 6:1.

Tak relacjonowaliśmy mecz na żywo:

RELACJA LIVE