Przesłuchanie i śmierć Barbary Skrzypek. RPO: apelowałem o zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, podczas spotkania z Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim omówił standardy ochrony praw człowieka w postępowaniu karnym. Rozmowa była związana ze śmiercią Barbary Skrzypek, współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego, która zmarła niedługo po wizycie w prokuraturze.

2025-03-17, 18:06

Przesłuchanie i śmierć Barbary Skrzypek. RPO: apelowałem o zmianę przepisów
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Foto: Paweł Supernak

Politycy PiS oskarżają prokuraturę

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oskarżają prokuraturę o doprowadzenie do śmierci Barbary Skrzypek. Była współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego została przesłuchana w sprawie "dwóch wież" w minioną środę, zmarła w piątek. 

RPO na prośbę Andrzeja Dudy przedstawił mu swoje kompetencje w zakresie prowadzonych przez organy ścigania postępowań przygotowawczych. Prezydent chce również ustalenia, czy podczas przesłuchania Barbary Skrzypek zachowano wszelkie standardy. Marcin Wiącek wskazywał w rozmowie z prezydentem, że w sierpniu zeszłego roku apelował o zmianę przepisów, które wyłączają spod kontroli sądów decyzje prokuratorów w sprawie dopuszczania do przesłuchań pełnomocnika świadka.

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich odpowiada

"RPO poinformował ponadto, że w przeszłości urząd Rzecznika postulował, aby czynności protokołowane w postępowaniu przygotowawczym - zwłaszcza przesłuchania osób wstępujących bez pełnomocników - były obligatoryjnie nagrywane. Nie doszło jednak do zmiany prawa w tym zakresie" - napisano w komunikacie biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Przesłuchanie Barbary Skrzypek nie było nagrywane. - Tego typu czynności procesowe nie są rejestrowane z urzędu; żadna ze stron nie zgłosiła wniosku o zarejestrowanie audio-video tego przesłuchania - tłumaczyła prok. Ewa Wrzosek, która prowadziła przesłuchanie.

REKLAMA

Podczas przesłuchania Skrzypek nie towarzyszył jej pełnomocnik. Prok. Wrzosek wskazała, że pełnomocnik świadka uczestniczy w tego typu czynnościach procesowych wyłącznie na konkretnej podstawie prawnej. - Taka podstawa prawna - żaden interes faktyczny ani prawny ze strony Barbary Skrzypek - nie istniał, była przesłuchiwana wyłącznie na okoliczności, które są jej wiadome lub nie - powiedziała Wrzosek.

Źródła: Polskie Radio/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej