Pustynny pył dotrze do Polski? Ekspert IMGW wyjaśnia

Pył saharyjski nad Polską. Wszystko przez zmieniający się klimat

Pył saharyjski to drobne cząsteczki piasku i pyłu unoszone przez silne wiatry z Sahary i przenoszone na znaczne odległości. Zjawisko to występuje zwłaszcza wiosną i jesienią, gdy burze piaskowe w Afryce podnoszą ogromne ilości drobinek, które następnie są transportowane przez prądy powietrzne. W ostatnich latach pył saharyjski coraz częściej pojawia się w Europie. Jak podała ARD, do Niemiec dociera ok. 15 razy w roku.

Coraz częściej możemy go zaobserwować także w Polsce. - Wszystko przez zmieniający się klimat. Tworzy się autostrada dla powietrza z Afryki Północnej przez Hiszpanię i część Morza Śródziemnego. W połączeniu z określoną sytuacją baryczną może to otwierać mu drogę do Polski - wyjaśnił Grzegorz Walijewski z IMGW.

Czy saharyjski pył jest groźny?

Saharyjski pył nie niesie ze sobą dużego zagrożenia dla zdrowia, ale są osoby, które powinny na niego szczególnie uważać. Na jego negatywne działanie narażone są dzieci, osoby starsze i kobiety w ciąży, a także osoby z przewlekłymi chorobami. Mogą one odczuwać znużenie, więcej kaszleć i może brakować im tchu. Eksperci alarmują, że pył zwiększa też ryzyko infekcji dróg oddechowych.

- Jeżeli ktoś ma problemy ze zdrowiem, szczególnie z układem oddechowym, to mogą te dolegliwości nasilać się wraz z pojawieniem się tego pyłu w powietrzu. Chodzi tu głównie o osoby, które chorują na astmę czy też mają uczulenia na różnego rodzaju pyłki. Te objawy mogą ulegać zaostrzeniu - mówił Piotr Szuster z IMGW i Polskich Łowców Burz na antenie internetowego radia RMF24.

"Niektóre badania wskazują, że w skład pyłu wchodzą także drobnoustroje i zanieczyszczenia pochodzące z obszarów pustynnych, co może nasilać reakcje alergiczne i podrażnienia śluzówek, zapalenie spojówek czy kłopoty z zatokami" - zauważa TVP Info. W przypadku występowania pyłu o dużym stężeniu warto założyć maskę ochronną.

Pył saharyjski potrafi być uciążliwy i widowiskowy

Opadający z nieba pył osadza się na parapetach i innych obiektach, na przykład odzieży i samochodach. Może to oznaczać konieczność dodatkowego czyszczenia. W przypadku aut szybciej zużyją się filtry, a w skrajnych przypadkach drobiny piasku mogą nawet porysować lakier. Te niedogodności wynagradzają nietypowe widoki. Niebo robi się bardziej żółte i mętne, kolor zmienia też słońce. Obecność pyłu saharyjskiego jest najbardziej zauważalne podczas zachodów słońca. Przyjmuje ono wówczas intensywną, czasem krwistoczerwoną barwę. "Rudawa mgiełka rozprasza światło, intensyfikując czerwone i pomarańczowe odcienie" - wyjaśnia TVP Info. Przy dużej intensywności zjawiska powoduje to niemal marsjański, czerwony krajobraz.

• Sahara jako zielona łąka. O przeszłości pustyni opowiada sztuka naskalna sprzed 4 tysięcy lat
• Pustynie, czyli miejsca poza czasem

Źródła: PolskieRadio24.pl/forecast.uoa.gr/TVP Info/RMF FM/fc/kor