Zaginięcie żołnierzy USA na Litwie. NATO precyzuje wypowiedź. "Poszukiwania trwają"

NATO precyzuje wypowiedź sekretarza generalnego ws. zaginięcia żołnierzy USA na Litwie

"Poszukiwania trwają" - napisano w komunikacie NATO na platformie X. "Ubolewamy nad wszelkimi nieporozumieniami dotyczącymi uwag sekretarza generalnego NATO na ten temat, które zostały dziś przekazane. Odnosił się do pojawiających się doniesień prasowych i nie potwierdzał informacji o losie zaginionych, który nadal jest nieznany" - czytamy.

Armia USA poinformowała w środę, że pojazd opancerzony Hercules, którym jechali czterej żołnierze USA podczas ćwiczeń na poligonie w Podbrodziu na Litwie, został znaleziony zanurzony w zbiorniku wodnym. Zapewniono, że armia USA, litewskie siły zbrojne i agencje cywilne prowadzą działania ratunkowe.

Litewskie portale informacyjne - bez powoływania się na oficjalne źródła - przekazały, że zaginieni żołnierze nie żyją i że ich zanurzony w wodzie pojazd gąsienicowy został znaleziony na bagnach.

Do sprawy odniósł się w środę podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Jak powiedział, otrzymał informację o "czterech amerykańskich żołnierzach, którzy zginęli w wyniku incydentu na Litwie".

REKLAMA

Litwa. Władze nie potwierdzają, że amerykańscy żołnierze nie żyją

Tymczasem nie ma w dalszym ciągu potwierdzenia ze strony władz Litwy, że czterech amerykańskich żołnierzy nie żyje. W środę wieczorem na poligon pojechała szefowa litewskiego resortu obrony Dovile Szakaliene. - Nie ma żadnych potwierdzonych informacji, nie ma ciał żołnierzy, więc twierdzenie, że nie żyją, jest po prostu nieprawdą - mówiła w nocy minister. W czwartek na poligon ma się udać między innymi premier Litwy Gintautas Paluckas.

Czytaj także: 

• Nowy rekordzista NATO. Tyle Litwa przeznaczy na obronność
• Litwa stawia na rezerwistów. Powód? "Coraz większe zagrożenia dla bezpieczeństwa w regionie"
• USA wycofają z Europy swoje wojska? Nawet 20 tysięcy żołnierzy wróci do kraju

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg