Gospodarki wschodzące przeciwne interwencji w Libii
Przywódcy pięciu największych wschodzących gospodarek świata sprzeciwili się użyciu siły w Libii, a także w innych państwach arabskich.
2011-04-14, 10:37
Posłuchaj
Podczas szczytu grupy BRICS przywódcy Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA opowiedzieli się również za reformą światowego systemu finansowego.
W spotkaniu na chińskiej wyspie Hainan, którego gospodarzem był prezydent Hu Jintao, uczestniczyli prezydenci Brazylii, Rosji i RPA - Dilma Rousseff, Dmitrij Miedwiediew i Jacob Zuma, a także indyjski premier Manmohan Singh.
- Popieramy zasadę, że należy unikać użycia siły - zadeklarowali przywódcy, w kontekście prowadzonej obecnie pod auspicjami NATO operacji militarnej w Libii.
Pośród członków BRICS jedynie RPA, która dołączyła do grupy w tym roku, głosowała za przyjęciem rezolucji ONZ zezwalającej na ataki wobec libijskich sił powietrznych oraz bombardowania. Chiny, Indie, Rosja i Brazylia wstrzymały się wówczas od głosu.
Uczestnicy szczytu opowiadają się za reformą światowego systemu finansowego. Chcą też dyskusji na temat umownych jednostek monetarnych, wykorzystywanych w rozliczeniach między bankami centralnymi i niektórymi instytucjami finansowymi. BRICS chce stworzenia nowego systemu rezerw walutowych, który de facto - zmniejszyłby zależność światowych gospodarek od waluty amerykańskiej.
Czytaj więcej w Bliskim Wschodzie w serwisie "
IAR/tk
REKLAMA