Najwyższy skok od 5 lat. Euforia na Wall Street po decyzji Trumpa

Największe wzrosty od ponad 5 lat. Tak zareagowały giełdy na Wall Street na informację o zawieszeniu przez Donalda Trumpa na 90 dni podwyższonych ceł i ich czasowej obniżce do 10 proc.

2025-04-09, 21:35

Najwyższy skok od 5 lat. Euforia na Wall Street po decyzji Trumpa
Maklerzy na parkiecie New York Stock Exchange na Wall Street. Foto: PAP/Newscom/JOHN ANGELILLO

USA. Giełda na zielono. To efekt decyzji Trumpa

Nasdaq rośnie 10 proc., Dow zyskuje prawie 2.500 punktów, S&P 500 idzie w górę 8 proc. Akcje spółek najbardziej dotkniętych skutkami bitwy celnej zareagowały mocnymi wzrostami. Apple wzrósł o 7 proc., a Nvidia o 10 proc., Walmart zyskał 9 proc.

Akcje były niestabilne przez większość środowej sesji po tym, jak Chiny zapowiedziały, że od czwartku nałożą 84-procentowy podatek na amerykańskie towary. Nastąpiło to po tym, jak krótko po północy weszły w życie amerykańskie cła w wysokości 104 proc. na import z Chin. UE zatwierdziła również swój pierwszy zestaw ceł na USA, które mają wejść w życie 15 kwietnia.

Donald Trump zawiesza wszystkie cła na 90 dni. Ale nie na Chiny

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że podniesie cła nałożone na towary z Chin do 125 proc. i jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw. W tym czasie cła mają wynosić 10 proc.

"Biorąc pod uwagę brak szacunku, jaki Chiny okazały światowym rynkom, niniejszym podnoszę taryfę nałożoną na Chiny przez Stany Zjednoczone Ameryki do 125 proc., ze skutkiem natychmiastowym" - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Stwierdził również, że: "znacznie obniża wzajemne cła w tym okresie, do 10 proc., również ze skutkiem natychmiastowym".

REKLAMA

Trump przypisał swoją decyzję o zawieszeniu ceł faktowi, że ponad 75 krajów skontaktowało się z amerykańskimi urzędnikami w celu wynegocjowania rozwiązania problemów handlowych, które powstały przy nakładaniu nowych ceł.

"To była strategia Trumpa". Sekretarz skarbu USA ujawnia

Sekretarz skarbu Scott Bessent twierdzi, że Trump zawsze planował wycofać się ze swoich szeroko zakrojonych planów taryfowych dla kilkudziesięciu krajów zaledwie kilka dni po ich ogłoszeniu. - To była jego strategia przez cały czas - powiedział Bessent dziennikarzom w Białym Domu.

- Można nawet powiedzieć, że sprowokował Chiny do złej pozycji - mówi Bessent, odnosząc się do faktu, że Chiny, które nałożyły cła odwetowe, teraz stoją w obliczu wyższych ceł amerykańskich, podczas gdy inne otrzymują ulgę.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PAP/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej