Auto wbiło się w autobus. Lądował śmigłowiec LPR, roczne dziecko ranne w głowę
Osobowy mercedes uderzył w tył autobusu na warszawskim Rembertowie. Ucierpiało pięć osób, w tym, jak podają ratownicy, małe dziecko. Kierowca osobówki był zakleszczony w samochodzie. Lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
2025-04-11, 14:52
18-letniego kierowcę mercedesa do szpitala zabrało LPR. Młody mężczyzna jechał sam. W wypadku ucierpiały jeszcze cztery osoby z autobusu, w tym malutka dziewczynka.
"Ostateczny bilans rannych w wypadku na Żołnierskiej w Rembertowie: roczna dziewczynka z urazem głowy, dwóch 18-letnich mężczyzn, w tym jeden z urazem nogi, 68-letni pacjent z urazem barku i 73-letnia kobieta z urazem ręki. Wszyscy są już w szpitalach" - przekazała stacja pogotowia ratunkowego Meditrans.
W autobusie linii 4M było 8 pasażerów wraz z kierowcą. Straż pożarna nie potwierdza medialnych doniesień o eksplozji czy pożarze w komorze silnika autobusu.
Ulica Żołnierska w stronę Warszawy została zablokowana. Policjanci kierują auta na objazdy.
REKLAMA
- Tragedia na Podlasiu. Toyota wbiła się w autobus
- Autokar wypadł z drogi i uderzył w osobówkę. Pięć osób w szpitalu
Źródła: PAP/Policja/Straż Pożarna/fc
REKLAMA