Odkryto leśny skarb króla. Przeleżał w ziemi 600 lat

Ceramiczne naczynie pełne srebrnych monet odkryli w lesie koło Bochni dwaj poszukiwacze skarbów. Jak się okazało, to denary Kazimierza Jagiellończyka - monety, które przeleżały w ziemi sześć stuleci. 

2025-04-15, 14:17

Odkryto leśny skarb króla. Przeleżał w ziemi 600 lat
Znaleziono monety w lesie koło Bochni.Foto: Na Tropie Skarbów

Historyczne monety znalezione w Małopolsce

W jednym z lasów w okolicach Bochni dwaj członkowie Bocheńskiego Stowarzyszenia Poszukiwaczy STATER - Wojciech i Marek Budzyn - natrafili na wyjątkowe znalezisko. "W lesie koło Bochni natrafiliśmy na ceramiczne naczynie wypełnione... SREBRNYMI MONETAMI!! Mamy więc swój skarb i może on mieć prawie 600 lat!" - poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowym. 

Poszukiwacze wyjaśnili, że z naczynia wypadły trzy monety, które nie były zespolone z resztą. Jak się później okazało, to cenne denary Kazimierza Jagiellończyka, syna Władysława Jagiełły. - To właśnie one ujawniły niezwykłą rangę i możliwy wiek całego znaleziska - czytamy. "Naczynie nie zostało otwarte ani opróżnione - wszystkie monety nadal znajdują się w jego wnętrzu. Ich liczba jest obecnie szacowana na około 100 sztuk (oczywiście ich liczba może się zmienić po otwarciu skarbu)" - napisali odkrywcy.

Denary Kazimierza Jagiellończyka odkryte w Bochni

Mężczyźni poinformowali, że znalezisko zostało natychmiast zgłoszone do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie (delegatura w Tarnowie), a st. insp. ds. ochrony zabytków Tomasz Sajecki oraz archeolog Marek Materna z Muzeum Stanisława Fischera w Bochni "zareagowali błyskawicznie, podejmując niezbędne działania administracyjne i konserwatorskie". 

REKLAMA

Teraz skarb zostanie poddany interdyscyplinarnym badaniom z użyciem najnowszych technologii. Może dostarczyć cennych informacji o świecie sprzed blisko 600 lat. Docelowo naczynie i jego zawartość mają trafić do zbiorów Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni, gdzie zostaną zaprezentowane zwiedzającym. Poszukiwania były prowadzone za zgodą właściciela terenu - Lasów Państwowych - i wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej