Dramat na Śląsku. Pijany ojciec wiózł ośmiolatka quadem. Uderzyli w słup energetyczny

Ponad promil alkoholu miał w organizmie 37-latek, który przewożąc quadem ośmioletniego syna uderzył w słup w Studzionce w powiecie pszczyńskim (Śląskie). Obaj trafili do szpitala. Zarówno dziecko, jak i mężczyzna nie mieli założonych kasków ochronnych.

2025-05-05, 13:22

Dramat na Śląsku. Pijany ojciec wiózł ośmiolatka quadem. Uderzyli w słup energetyczny
Policja ustala dokładne okoliczności wypadku. Foto: NewsLubuski/East News

Śląskie. Pijany ojciec wiózł ośmiolatka quadem. Obaj trafili do szpitala po uderzeniu w słup energetyczny

Jak poinformowała w poniedziałek pszczyńska policja, do wypadku doszło w niedzielę ok. 18 na ulicy Teligi w Studzionce. 37-latek wiozący quadem kilkuletniego syna utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny.

Ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dziecko zostało przewiezione do szpitala karetką. - Badanie alkomatem wykazało, że kierowca wybrał się na przejażdżkę mając ponad promil alkoholu w organizmie - opisała mł. asp. Jadwiga Śmietana z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.

Policjanci podkreślili, że ani kierowca, ani pasażer nie mieli na sobie kasków ochronnych, choć były one wiezione na quadzie. Jak podała policja, życiu rannych w wypadku nie zagraża niebezpieczeństwo. Mundurowi ustalają dokładne okoliczności wypadku. Jego sprawca usłyszy zarzut, gdy pozwoli na to stan jego zdrowia.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/mg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej