Aleksandra Mirosław staje w obronie Darii Abramowicz. "Spojrzałam z zupełnie innej strony"

Aleksandra Mirosław, mistrzyni olimpijska we wspinaczce sportowej na czas z Paryża 2024, ujawniła kulisy swojej drogi do złota. Zawodniczka przed igrzyskami zmagała się z poważnymi problemami, a kluczową rolę w jej przygotowaniach odegrała psycholog sportowa Daria Abramowicz, znana ze współpracy z Igą Świątek.

2025-05-05, 17:30

Aleksandra Mirosław staje w obronie Darii Abramowicz. "Spojrzałam z zupełnie innej strony"
Aleksandra Mirosław wypowiedziała się z uznaniem o Darii Abramowicz, psycholożce Igi Świątek. Foto: credit Lukasz Kalinowski/East News

Mirosław wywołała Abramowicz

Mirosław opisała na swoim Instagramie momenty zwątpienia, które towarzyszyły jej przed kwalifikacjami olimpijskimi. W najnowszym wpisie mówiła o swoich ostatnich występach w Pucharze Świata w Chinach i Indonezji, ale podziękowała też swojemu mężowi i Darii Abramowicz.

Psycholożka w ostatnim czasie jest wymieniana przy okazji słabszych występów Igi Świątek, która przeżywa trudniejszy okres w swojej karierze. Wiele osób zarzuca tenisistce, że jej gorsza passa bierze się z problemów mentalnych. Tą sferą zajmuje się w swojej pracy właśnie Abramowicz, która jednak nie zabrała dotychczas głosu.


"Chcę im podziękować za to, że byli przy mnie. Że byli obecni i dostępni. Dzięki nim spojrzałam na proces z zupełnie innej strony. Wiem, co trzeba poprawić. Wiem, dokąd zmierzam. Nie było przytakiwania ani pocieszania - było szczere przyznanie się przed sobą, co jest nie tak. Bo prawdziwe mistrzostwo to nie tylko podium, rekordy i medale. To także chwile zwątpienia, praca w ciszy, powroty po upadkach i uczenie się siebie na nowo." - napisała.

Aleksandra Mirosław podziękowała Darii Abramowicz Aleksandra Mirosław podziękowała Darii Abramowicz

Mirosław i Abramowicz współpracowały już wcześniej. „Impreza jak żadna, start jak każdy” – to zdanie, które usłyszała od Abramowicz w grudniu 2023 roku, stało się dla niej mottem przed najważniejszymi startami.

REKLAMA

"Dzięki niej w czasie startu w mojej głowie panowała cisza i spokój, a ja mogłam się skupić na robocie” – wspominała Mirosław.

W Paryżu Polka nie tylko zdobyła złoty medal, ale także ustanowiła nowy rekord świata. Po powrocie do kraju podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do jej sukcesu, w tym mężowi i trenerowi Mateuszowi oraz Darii Abramowicz.

"Brakujący puzzel, który w 2024 roku został dołączony” - tak opisała wówczas rolę psycholog w swoim zespole.

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej