Świątek rządzi w Rzymie. "Mistrzostwo nie ogranicza się tylko do tenisa"
Iga Świątek w Rzymie triumfowała trzy razy - w 2021, 2022 i przed rokiem. W 2024 Polka na Foro Italico w finale pokonała Arynę Sabalenkę, a po meczu udała się do Watykanu, gdzie spałaszowała swój ulubiony deser. Okazuje się, że restauracja "La Vittoria", gdzie zdaniem Polki serwowane jest najlepsze tiramisu, wpadła na wyjątkowy pomysł.
2025-05-07, 11:50
Iga Świątek przed rokiem w Rzymie zdobyła swój 21. zawodowy tytuł, w tym trzeci w Rzymie. Polska tenisistka poprzednio triumfowała w stolicy Italii w 2021 i 2022 roku.
W finale ówczesna liderka rankingu WTA pokonała drugą zawodniczkę tego zestawienia. Wygrała z Białorusinką Aryną Sabalenką 6:2, 6:3.
Tiramisu za rok? "Mam nadzieję, że będzie czekało"
Po meczu finałowym w 2024 roku Iga Świątek była w bardzo dobrym humorze. Wspomniała wtedy o swoim ulubionym deserze. - Mam nadzieję, że kiedy wygram tu kolejny raz, będzie na mnie czekało tiramisu - zażartowała.
W Rzymie Polka ma ulubione miejsce, gdzie wpada od lat. Tak było trzy lata temu, dwa lata temu i tak było przed rokiem. Lokal, gdzie Świątek zamawia swoje ulubione tiramisu, znajduje się niedaleko Watykanu. To Ristorante La Vittoria (zwycięstwo) - zwyczajne i tradycyjnie miejsce, gdzie nie ma luksusów, ale jest dobre jedzenie. Świątek wielokrotnie wspominała w wywiadach o tej restauracji, a jej właściciele postanowili to uhonorować.
REKLAMA
Szef La Vittorii w tym roku wpadł na pomysł, aby słynne tiramisu nazwać imieniem Igi Świątek.
"Nasze 'mamma tiramisu' jest słynne dzięki Idze Świątek, która zakochała się w tym deserze podczas wizyty w Rzymie, a po powrocie do domu opowiadała o tym" - czytamy.

Ile kosztuje porcja wymarzonego tiramisu?
Porcja ulubionego deseru Igi Świątek to wydatek około 6 euro. W przeliczeniu na polską walutę wychodzi około 25 zł. Jak na rzymskie warunki nie jest to kosmiczna cena. Chętnych na degustacje powinno być wielu, tym bardziej że w Watykanie będzie tłoczno - zazwyczaj o tej porze roku w tym miejscu świata jest tłoczno, a dodatkowo tym razem właśnie rozpoczyna się konklawe.


Polka jest znaną z tego, że ma słabość do tego deseru. Wiedzą o tym organizatorzy turniejów. Polka za zwycięstwo w US Open (2022 r.) otrzymała niezwykły puchar, który skrywał słodką niespodziankę. Gdy Świątek podniosła wieko, jej oczom ukazał się... ulubiony deser, czyli tiramisu. Włoski przysmak Polsce zaserwowali także organizatorzy French Open, po jej drugim triumfie w tym turnieju wielkoszlemowym.
REKLAMA
Pierwszy mecz Igi Świątek w Rzymie odbędzie się w czwartek 8 lub piątek 9 maja. Na razie nie znamy godziny spotkania i nazwiska rywalki, z którą Polce przyjdzie się zmierzyć. Wiemy na pewno, że wiceliderka rankingu WTA zagra z lepszą z pary Elisabetta Cocciaretto - Eliva Avanesyan (ich mecz w środę).
Przypomnijmy, że 23-latka dopiero co zakończyła zmagania w Madrycie. Na mączce w Hiszpanii udało jej się dotrzeć do półfinału, gdzie została rozbita przez Coco Gauff. Amerykanka oddała jej jedynie dwa gemy w całym pojedynku.
- Szymon Marciniak skrzywdził FC Barcelonę? Szczęsny zabrał głos
- Takie zdanie o Darii Abramowicz mają za granicą. Bez owijania w bawełnę
- Kiedy jest finał Ligi Mistrzów 2025? O której?
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA