Liga Mistrzów. PSG - Arsenal. Paryżanie nie dali Arsenalowi szans. Jest wielki finał!
W środowy wieczór Paris Saint-Germain pokonało 2:1 Arsenal w rewanżowym meczu półfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów. Francuzi, którzy wygrali oba spotkania z Anglikami, zmierzą się w wielkim finale z Interem Mediolan.
2025-05-07, 22:50
PSG - Arsenal 2:1[pierwszy mecz: 1:0]
Bramki: 1:0 Ruiz (27), 2:0 Hakimi (73), 2:1 Saka (75)
Składy:
PSG: Donnarumma - Hakimi, Marquinhos, Pacho, Nuno Mendes - Joao Neves, Vitinha, Fabian Ruiz - Doue, Barcola, Kwaracchelia
Arsenal: Raya - Timber, Saliba, Kiwior, Lewis-Skelly - Partey, Rice, Merino - Odegaard, Saka, Martinelli
Gol Fabiana Ruiza:
REKLAMA
Jakub Kiwior stał się w ostatnich tygodniach ważnym ogniwem defensywy Arsenalu i nic dziwnego, że znów znalazł się w pierwszym składzie. "Kanonierzy" przegrali wprawdzie z PSG przed tygodniem, ale stracili tylko jedną bramkę, co innym rywalom paryżan w tej edycji LM udawało się bardzo rzadko.
Pierwsze minuty rozpoczęły się od ataków gości, którzy chcieli mocno wejść w to spotkanie. Na wysokości zadania stanął jednak Donnarumma, utrzymując swoją drużynę na prowadzeniu w dwumeczu. Z minuty na minuty paryżanie odzyskiwali kontrolę nad meczem, stworzyli sobie kilka okazji, groźnie kontrując. W 27. minucie zdobyli arcyważnego gola za sprawą Fabiana Ruiza, który potężnie uderzył sprzed pola karnego.
Parc des Princes eksplodował radością, lecz piłkarze Luisa Enrique doskonale wiedzieli, że rywali nie można przedwcześnie skreślać. Arsenal szukał wyrównującego gola, gospodarze zaś okazji do kontry. Te udało się wykreować, zabrakło jednak skuteczności.
W 69. minucie PSG stanęło przed szansą na to, by zamknąć ten mecz, jednak z jedenastu metrów spudłował rozgrywający świetny mecz Vitinha.
REKLAMA
PSG nie zapłaciło jednak za ten błąd - kilka minut później do siatki trafił Hakimi, wykorzystując brak zdecydowania obrony Arsenalu. Emocje jednak nie opadły. Kontaktowego gola zdobył Saka, a chwilę później Anglik nie trafił na pustą bramkę. Arsenal rzucił się do ataków, wciąż wierząc w korzystne rozstrzygnięcie.
PSG zdołało uspokoić grę, Arsenal zaś nie był w stanie zrobić więcej i musi przełknąć gorzką pigułkę - trzeba jednak przyznać, że to paryżanie byli w tej rywalizacji zespołem po prostu lepszym.
REKLAMA
Finał bieżącej edycji LM zaplanowano na 31 maja w Monachium.
- Iga Świątek ma problem i nowy cel. Szczere wyznanie Polki
- Rzym może być przełomem. Iga Świątek poznała rywalki - Collins znów napsuje jej krwi?
- Jannik Sinner wraca po zawieszeniu, Włosi szaleją. "Habemus Sinner"
- Szymon Marciniak skrzywdził FC Barcelonę? Szczęsny zabrał głos
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA