Kowalski i Bąkiewicz wtargnęli do szkoły, MEN reaguje. "Zastraszyli panią dyrektor"
Szkoła jest miejscem, które powinno być wolne od prowadzenia kampanii wyborczej i happeningów politycznych - oświadczył resort edukacji. Jest to odpowiedź na wtargnięcie posła PiS Janusza Kowalskiego i organizatora Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza do jednej ze szkół na warszawskich Bielanach.
2025-05-10, 16:01
Awantura o godło
Do zdarzenia doszło w piątek. Do szkoły podstawowej nr 209 im. Hanki Ordonówny na Bielanach, a następnie do gabinetu dyrektora, wtargnęli Kowalski i Bąkiewicz. "Powodem do ich interwencji było rzekome ściągnięcie godła ze ścian w klasach, gdzie będzie przeprowadzony egzamin ósmoklasisty" - napisał w serwisie X burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk, dodając, że nic takiego nie miało miejsca. Ocenił, że było to "przekroczenie kompetencji posła" i "nadużycie".
Reakcja MEN
Sprawę skomentowało także Ministerstwo Edukacji Narodowej. Resort podkreślił, że w szkole nie ma miejsca na takie sytuacje. I że wtargnięcie do szkoły podstawowej, które "potem wprost wykorzystano do ataku na kandydata w wyborach - jest niedopuszczalne".
"Zarzuty podnoszone przez obecnych tam polityków są, dodatkowo, nieprawdziwe. Przypominamy, że godło RP umieszcza się w salach lekcyjnych, również w trakcie egzaminów. Żaden organ w szkole lub samorządzie lokalnym nie wydał innej decyzji w tej sprawie" - czytamy w komunikacie MEN.
"Zastraszyli panią dyrektor"
Burmistrz Bielan, relacjonując przebieg zdarzenia, ocenił, że Bąkiewicz i Kowalski "zastraszyli panią dyrektor i zespół placówki". Dodał, że mimo "wyraźnego polecenia" opuszczenia szkoły, "dokonali oni zajęcia gabinetu pani dyrektor", a "personel czuł się zagrożony przez ich obecność i słowa".
REKLAMA
"Od razu po telefonie ze szkoły skontaktowałem się z naszą Komendą Rejonową, która skierowała do placówki patrol policji" - nadmienił Grzegorz Pietruczuk. "Niestety panowie nie poczekali na przyjazd patrolu, a szkoda, i przenieśli się pod nasz urząd, gdzie z zaskoczeniem stwierdzili, że mnie w nim nie ma (było już po godzinie 16.00, a ja byłem w drodze na kolejne spotkanie służbowe). Zapraszam do umówienia się na wizytę jak każdy inny" - dodał samorządowiec.
Pietruczuk zapowiedział, że bielański ratusz wniesie skargę do marszałka Sejmu Szymona Hołowni w związku z postawą posła Kowalskiego, a także - do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji "na [telewizję - red.] wPolsce24 [obecną na miejscu -red.] za obelżywe wypowiedzi w kierunku pani dyrektor".
Zapowiedział też zwrócenie się do policji z wnioskiem o zabezpieczenie terenu szkoły w najbliższy wtorek, kiedy rozpoczną się egzaminy ósmoklasisty. "Nie pozwolimy na narażanie dzieci na podobne sceny agresji" - zaznaczył.
- Egzamin ósmoklasisty z polskiego. CKE ogłosiła ważne rady dla uczniów
- Krzyże w szkołach? Jasna deklaracja Nowackiej. "Niech będzie, jak jest"
- Smartfony w szkołach. Wiceszefowa MEN: chcemy ograniczyć do zera
Źródło: PolskieRadio24.pl/łl
REKLAMA