Wim Fissette nie pasuje do Igi Świątek? "Nie jest tym, czego szuka"

Kiedy Iga Świątek zatrudniła Wima Fissette’a, wielu widziało w tym krok ku dominacji. Dziś coraz więcej głosów pyta: czy Belg to właściwy człowiek na właściwym miejscu? A może właśnie on hamuje rozwój niedawnej liderki rankingu? Ku tej ostatniej opcji skłania się jeden z włoskich dziennikarzy.

2025-05-19, 19:24

Wim Fissette nie pasuje do Igi Świątek? "Nie jest tym, czego szuka"
Współpraca Igi Świątek i Wima Fissette'a dobiega końca?. Foto: Rex Features/East News/ Larry Marano/Shutterstock

Iga Świątek, niegdyś dominująca na światowych kortach, obecnie przeżywa trudniejszy okres w swojej karierze. Od czasu rozpoczęcia współpracy z belgijskim trenerem Wimem Fissette'em w październiku 2024 roku, Polka nie odniosła znaczących sukcesów, co budzi pytania o skuteczność tej współpracy.

Spadek formy i wyniki dalekie od oczekiwań

Od momentu nawiązania współpracy z Fissette'em, Świątek nie zdołała wygrać żadnego turnieju, a jej ostatni triumf miał miejsce podczas French Open w 2024 roku. W ostatnich miesiącach zanotowała m.in. dotkliwą porażkę w półfinale turnieju w Madrycie z Coco Gauff 1:6, 1:6. Choć nadal osiąga ćwierćfinały i półfinały, brak zwycięstw budzi niepokój wśród kibiców i ekspertów.

Włoski dziennikarz Marco Mazzoni sugeruje, że Fissette może nie być odpowiednim trenerem dla Świątek, wskazując na możliwy brak dopasowania między nimi. Z kolei niektórzy eksperci zauważają, że Świątek powinna zwiększyć intensywność gry i unikać bierności na korcie, co może być związane z obecną strategią trenera.

REKLAMA

- To, co mnie uderza, to jej bierność. Nawet w trakcie przegranych spotkań zawsze walczyła i szukała sposobu na odwrócenie losów meczu. Ostatnio zaś często wydaje się zdana na łaskę rywalki - skwitował w rozmowie ze sport.pl.

- Mówiła o konieczności pozostania na korcie skupionym i trzymania się taktycznego planu ustalonego z trenerem, zamiast myśleć o tym, jak dobrze grała w przeszłości i próbować improwizować. Być może Iga czuje potrzebę zmiany, a Wim nie jest tym, czego szuka - przyznał.

Pomimo krytyki, Świątek broni swojego trenera, podkreślając, że słabsze wyniki są wynikiem wielu czynników, w tym rosnącej konkurencji i osobistych wyzwań. Zaznacza, że współpraca z Fissette'em oraz psychologiem Darią Abramowicz pozostaje silna, a osiąganie ćwierćfinałów i półfinałów nadal świadczy o wysokim poziomie.

REKLAMA

Wim Fissette, znany z pracy z takimi zawodniczkami jak Kim Clijsters czy Naomi Osaka, ma na koncie liczne sukcesy. Jednak jego współpraca z Świątek nie przyniosła jeszcze oczekiwanych rezultatów. W obliczu nadchodzących turniejów, w tym French Open, kluczowe będzie, czy ta para zdoła znaleźć wspólny język i przywrócić Polkę na szczyt światowego tenisa.

Dawid Celt rozwiązaniem?

Czy obecna stagnacja to tylko chwilowy kryzys, czy może sygnał głębszych problemów w sztabie Świątek? Odpowiedź na to pytanie przyniosą najbliższe miesiące. 

Wśród kibiców i ekspertów pojawia się między innymi nazwisko Dawida Celta jako potencjalnego następcy Wima Fissette’a. Celt, obecnie kapitan reprezentacji Polski w Billie Jean King Cup i mąż Agnieszki Radwańskiej, cieszy się szacunkiem Świątek i wielokrotnie z nią współpracował. Pomagał jej także wtedy, kiedy była w okresie zmiany szkoleniowca.

REKLAMA

Być może jego styl pracy mogłyby w większym stopniu odpowiadać najlepszej polskiej tenisistce, która wielokrotnie podkreślała znaczenie komfortu psychicznego i atmosfery w zespole. Na razie to wyłącznie spekulacje, ale jeśli forma Igi nadal będzie tak nierówna, temat zmiany trenera może szybko nabrać realnych kształtów.

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej