Sikorski chwali Tuska. "Najwybitniejszy polityk tysiąclecia, obok Jana Pawła II"

Zdaniem Radosława Sikorskiego Donald Tusk wprowadził Polskę do grona potęg europejskich. - Tusk to wybitny mąż stanu, najwyższej rangi polski polityk w naszej tysiącletniej historii, pomijając oczywiście Jana Pawła II - wskazał szef MSZ.

2025-05-27, 07:26

Sikorski chwali Tuska. "Najwybitniejszy polityk tysiąclecia, obok Jana Pawła II"
Sikorski: Tusk to wybitny mąż stanu. Foto: WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Sikorski o Tusku i pozycji Polski

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski został zapytany w poniedziałek wieczorem przez Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero o ocenę premiera Donalda Tuska. Wskazał, że szef polskiego rządu wprowadził Polskę do grona potęg europejskich. - Donald Tusk to wybitny mąż stanu, najwyższej rangi polski polityk w naszej tysiącletniej historii, pomijając oczywiście Jana Pawła II - stwierdził. Dopytywany przez Stanowskiego, czy Tusk w tysiącletniej historii Polski jest na drugim miejscu za Janem Pawłem II, szef MSZ odparł, że "w sferze doczesnej - pierwszy".

- Tusk jest opoką naszego skoku modernizacyjnego. Polska nigdy wcześniej nie była w ścisłym dyrektoriacie Zachodu - powiedział szef MSZ. Jako przykład wzrostu statusu i wizerunku Polski na świecie za rządów Tuska Sikorski wskazał tytuł z okładki ostatniego wydania brytyjskiego tygodnika "The Economist", brzmiący: "Niezwykły wzrost Polski". - Takiej prasy jak dzisiaj Polska jeszcze nie miała - ocenił.

Na pytanie, czy wzrost Polski został osiągnięty nie dzięki politykom, a pomimo polityków, minister spraw zagranicznych powiedział, że "nie do końca". - Politycy potrafią dobre chęci, energię zmarnować, a Polska - i to jest zasługa kolejnych rządów - stworzyła ramy instytucjonalne i taką politykę, która przedsiębiorcom, Polakom, umożliwiła zbudowanie tego, co zbudowaliśmy" - zaznaczył.

REKLAMA

Sikorski skomentował spotkanie z Mentzenem

Pytany o spotkanie przy piwie z Rafałem Trzaskowskim i Sławomirem Mentzenem Sikorski powiedział, że polityk Konfederacji chce poszerzyć swoją zdolność koalicyjną oraz, przytaczając słowa niedawnego kandydata Konfederacji na prezydenta, nie chce zostać zwasalizowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. - Myślę, że to będzie mu (Mentzenowi - red.) procentowało w przyszłości - ocenił Sikorski.

"Miałem satysfakcję, że można porozmawiać z młodymi ludźmi, z Konfederatami, bez jadu pisowskiego, teorii zamachowych. Nie zgadzamy się, ale dyskutujemy jak Polak z Polakiem. (...) To było sympatyczne - powiedział minister. Jak dodał, celem jego i Rafała Trzaskowskiego było, aby większa część elektoratu Konfederacji oddała głos na kandydata KO albo podczas drugiej tury wyborów prezydenckich została w domu.

Sikorski częściowo zgodził się z poglądem Mentzena dotyczącym art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. - Poseł Mentzen ma rację, że nie powinniśmy dawać gwarancji jakiemuś krajowi, jeśli nie jesteśmy gotowi w razie czego iść za ten kraj na wojnę - podkreślił. - Artykuł piąty wcale nie mówi, że musimy wejść do wojny, i to nie jest przypadek, to nie jest jakiś błąd - artykuł piąty mówi, że atak na jednego to jest atak na wszystkich, ale też że państwa członkowskie podejmą działania zgodnie ze swoimi decyzjami - podkreślił szef MSZ.

Sikorski stwierdził także, że politycy PiS odbierają innym formacjom prawo do patriotyzmu i polskości. - Nie znajdzie pan mojej wypowiedzi, w której odmawiam koleżankom i kolegom z PiS polskości. Oni robią to nagminnie - powiedział minister.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PAP/nł/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej