Putin grozi gigantom technologicznym. "Musimy ich zdławić"
Władimir Putin zagroził "zdławieniem" zachodnich firm technologicznych, które mimo zapowiedzi opuszczenia Rosji nadal działają na jej rynku i czerpią z tego zyski. Wymieniono m.in. Microsoft i Zoom. W trakcie spotkania z przedsiębiorcami rosyjski przywódca ocenił także sytuację gospodarczą kraju.
2025-05-27, 08:22
Putin o zachodnich firmach technologicznych. "Musimy ich zdławić"
Putin spotkał się w Moskwie z przedsiębiorcami. Jeden z obecnych na miejscu biznesmenów wezwał do ograniczenia działalności amerykańskich firm technologicznych, takich jak Microsoft i Zoom, które mimo zapowiedzi wycofania się wciąż świadczą w Rosji usługi na ograniczoną skalę. Do wypowiedzi ustosunkował się Władimir Putin. - Musimy ich zdławić. Całkowicie się z tym zgadzam i mówię to bez wahania - powiedział.
Putin podkreślił, że rosyjscy użytkownicy powinni przestać korzystać z usług zachodnich dostawców. Po ataku Rosji na Ukrainę w 2022 r. wiele zachodnich firm zdecydowało się wycofać lub ograniczyć swoją działalność na rosyjskim rynku.
- Nikogo nie wyrzuciliśmy... Zapewniliśmy im najkorzystniejsze warunki do pracy na naszym rynku, a oni próbują nas zdławić - powiedział rosyjski przywódca. Nie podał jednak przykładów szkodliwej dla Rosji działalności zachodnich firm. - Musimy odpowiedzieć im tym samym - dodał. Putin zaostrzył warunki wyjścia dla firm chcących opuścić Rosję, zmuszając wiele z nich do sprzedaży swoich aktywów z wysokimi rabatami.
Odnosząc się do firm, które całkowicie opuściły rosyjski rynek, takich jak McDonald’s, Putin stwierdził, że "postawili wszystkich w trudnej sytuacji". - Uciekli, a teraz, jeśli chcą wrócić, czy powinniśmy utorować im drogę? Oczywiście, że nie - skwitował.
REKLAMA
Amerykańskie firmy chcą powrotu? Putin chwali rosyjską gospodarkę
Rosyjski przywódca wskazał również, że amerykańskie firmy nadal dostarczają sprzęt medyczny i usługi do Rosji, podczas gdy europejskie tego nie robią. W mediach pojawiają się spekulacje na temat tego, że niektóre przedsiębiorstwa mogą rozważać powrót na rosyjski rynek w związku z działaniami prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa na rzecz odbudowania stosunków z Rosją i osiągnięcia szybkiego pokoju w Ukrainie.
Kiriłł Dmitrijew, szef rosyjskiego państwowego funduszu majątkowego i specjalny wysłannik Putina ds. współpracy gospodarczej, powiedział w kwietniu, że jego fundusz otrzymał wiele próśb od amerykańskich firm, które chciałyby wrócić - przypomina agencja AFP. Jak dotąd żadna duża zachodnia firma nie ogłosiła publicznie planów powrotu do Rosji.
Podczas poniedziałkowego spotkania z przedsiębiorcami Putin oznajmił, że rosyjska gospodarka awansowała na czwarte miejsce na świecie pod względem parytetu siły nabywczej (PSN). - Rosyjska gospodarka rozwija się w wyjątkowym tempie w trudnych warunkach. Wzrośliśmy o 4,1 proc. w 2023 r. i 4,3 proc. w ubiegłym roku. To dobry wskaźnik - stwierdził Putin cytowany przez agencję Anadolu. Rosyjski przywódca dodał, że wzrost jest rozłożony na różne sektory, w tym przemysł, rolnictwo, technologie cyfrowe, usługi i finanse.
Czytaj także:
- Nowy start testowy statku Starship Elona Muska. Czy obejdzie się bez awarii?
- Ukraina z zielonym światłem na ataki w Rosji. Kreml reaguje
- Chiny stawiają na "flotę widmo". Nowa technologia stworzy wirtualne okręty
Źródło: AFP/Anadolu/pjm/k
REKLAMA
REKLAMA