Rafał Trzaskowski - rodzina, wykształcenie, kariera, kontrowersje
Rafał Trzaskowski ma doświadczenie w polityce krajowej, a także na międzynarodowej arenie. W przeszłości był m.in. europosłem i wiceszefem MSZ. Biegle posługuje się kilkoma językami obcymi, jest doktorem nauk humanistycznych. Ale już raz przegrał batalię o Pałac Prezydencki i kolejna szansa może się nie powtórzyć - zwłaszcza, że startuje z pozycji faworyta. Co trzeba wiedzieć o Rafale Trzaskowskim?
2025-05-30, 12:00
Rafał Trzaskowski - wiek, wykształcenie, kariera
Rafał Trzaskowski pochodzi z Warszawy. Jest absolwentem stosunków międzynarodowych i anglistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończył też roczne, interdyscyplinarne studia na Kolegium Europejskim w Natolinie - kuźni europejskich elit - podczas których poznał swoją przyszłą żonę, Małgorzatę (jej starszy brat był kolegą z roku Trzaskowskiego) - obecnie ma z nią dwoje dzieci (Stanisława i Aleksandrę). W kolejnych latach doktoryzował się na UW. W międzyczasie był stypendystą, m.in. Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Tłumacz kongresmanów, zagraniczne stypendia, doktorat
Wcześniej ukończył liceum im. Mikołaja Reja. Ponadto przez kilka miesięcy uczęszczał do szkoły średniej w Australii (Marcellin College w Sydney), a także w USA (Cranbrook-Kingswood High School w Bloomfield Hills), gdzie zdał maturę. Do Stanów wyjechał za sprawą członków Kongresu, którzy przyjechali do Polski w 1990 roku, aby obserwować wybory prezydenckie. Trzaskowski pełnił rolę tłumacza, z kolei amerykańscy politycy - w dowód wdzięczności - zorganizowali mu stypendium.
Początki w polityce
W latach 90. pracował jako tłumacz - sam deklaruje znajomość pięciu języków obcych: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego i włoskiego -a do tego jako nauczyciel angielskiego. Z czasem został wykładowcą akademickim (m.in. od 2002 r. w Collegium Civitas), specjalizującym się w tematyce europejskiej. Polityczne meandry zgłębiał jako doradca Jacka Saryusza-Wolskiego, ówczesnego sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej. Doradzał także w Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego oraz delegacji Platformy Obywatelskiej w PE.
W 2009 roku został europosłem. Przez kolejne lata zajmował Trzaskowski się kwestiami implementacji traktatów unijnych, budżetem UE, Europejską Agendą Cyfrową czy polityką energetyczną. W międzyczasie został m.in. szefem sztabu wyborczego prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Chciałabym, aby mnie zastąpił, to mój faworyt - powie kilka lat później (w 2016 roku) Gronkiewicz-Waltz.
REKLAMA
W drugim rządzie Donalda Tuska Rafał Trzaskowski był ministrem administracji i cyfryzacji. Z kolei w rządzie Ewy Kopacz został wiceministrem spraw zagranicznych (ds. UE) i pełnomocnikiem szefowej rządu ds. Rady Europejskiej. W 2015 roku został posłem. A trzy lata później wystartował w wyborach na prezydenta Warszawy - z sukcesem. Już w pierwszej turze (uzyskując 56,67 proc. głosów) pokonał kandydata PiS Patryka Jakiego.

Prezydent Warszawy
Początki prezydentury w stolicy nie były łatwe. Jeszcze jesienią 2018 r. kontrowersje wywołało obniżenie bonifikat od przekształcenia użytkowania wieczystego we własność. Decyzja spotkała się z oporem. Pod wpływem nacisków wycofał się z tego pomysłu.
Niebawem doszło do serii awarii kolektora odprowadzającego ścieki do oczyszczalni Czajka. W konsekwencji miliony metrów sześciennych nieczystości trafiły do Wisły, stanowiąc zagrożenie dla życia i zdrowia, jak również dla środowiska. Rafał Trzaskowski spotkał się wówczas z falą krytyki. Awarie były odbieranie przez wielu (nie tylko przeciwników politycznych) jako niedopatrzenie magistratu.
Wielu komentatorów drwiło także z kosztownych "stref relaksu". Zwłaszcza z tej, która w 2019 r. została utworzona - za ponad 900 tys. zł - na Placu Bankowym. Samorządowcy chwalili się tym projektem. Jednak dla wielu warszawiaków - widok drewnianej instalacji, przypominającej siedzenia zbite z palet pośród rzadkiej zieleni, na rozgrzanym od słońca betonowym placu - był powodem do kpin bądź (w najlepszym wypadku) budził uśmiech politowania.
REKLAMA
Rafałowi Trzaskowskiemu nie można jednak odmówić sukcesów. Chociażby w zakresie transportu miejskiego. Realizował plan rozbudowy stołecznego metra. Za jego kadencji wybudowano m.in. linię tramwajową na Wilanów. Nie należy też zapominać o budowie darmowych żłobków. Trzaskowski wielokrotnie podkreślał, że szczególnie ważna dla niego jest polityka edukacyjna czy senioralna.
Podczas niedawnej rozmowy z Krzysztofem Stanowskim opowiadał, że szczególnie dumny jest ze Szpitala Południowego, gdyż wcześniej "na Ursynowie nie było szpitala". Ale też z nowego budynku Centrum Nauki Kopernik, który jest "przykładem współpracy biznesu z naukowcami, i dziećmi, które przychodzą przeprowadzając tam eksperymenty". - Lubię też kładkę nad Wisłą - podkreślił. Prezydent Warszawy zachwalał również ofertę nowego Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Krzyże w urzędach
Wiele emocji wzbudziła sprawa krzyży w urzędach. Biuro prasowe stołecznego ratusza - w ubiegłym roku - w rozmowie z Onetem zdementowało zarzuty przeciwników politycznych, jakoby były one zdejmowane. Zarazem zaznaczono, że - zgodnie z wytycznymi prezydenta miasta - krzyże nie pojawiają się w nowych placówkach urzędowych.
- Prezydent Rafał Trzaskowski wielokrotnie odnosił się do tych kwestii, wyjaśniając, że podjął decyzję o neutralności światopoglądowej miejsc obsługi mieszkańców, gdyż według niego takie miejsca powinny służyć wszystkim obywatelom, niezależnie od wyznania. Podkreślał przy tym, że nie opowiada się za usuwaniem istniejących symboli religijnych, a jedynie za tym, aby w nowych miejscach ich nie umieszczać. Jednocześnie zaznacza, że nie unika rozmowy na ten temat i jest gotów do spokojnej dyskusji - usłyszeli dziennikarze Onetu.
REKLAMA
Na ratunek PO. "Wsiadłem do pędzącego pociągu"
W 2020 roku, zaledwie dwa lata po zwycięstwie w wyborach na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski wystartował w wyborach na prezydenta RP. Tym samym zastąpił (jako kandydat Platformy Obywatelskiej) dołującą w sondażach Małgorzatę Kidawę-Błońską. - Wsiadłem do pędzącego pociągu. Ta kampania trwała dwa miesiące. Pracowałem do rana do nocy, po kilkanaście godzin dziennie. Determinacja była obłędna - opowiadał Stanowskiemu. Polityk przegrał wówczas z ubiegającym się o reelekcję prezydentem Andrzejem Dudą.
Stosunek Trzaskowskiego do praw osób LGBT
Przypomnijmy, że gdy Karol Nawrocki w studiu TV postawił przed Rafałem Trzaskowskim flagę LGBT, ten odłożył ją na podłogę. Sprawnie zareagowała Biejat, odbierając ją od kandydata KO. Wielu zarzuciło wtedy Trzaskowskiemu hipokryzję i odcinanie się od mniejszości seksualnych. Tymczasem przez lata regularnie wspierał on parady równości, opowiadał się za mniejszościami, a w 2019 roku podpisał Deklarację LGBT+.
- Nawrocki postawił tę flagę, próbując zasugerować, że mam występować z nią przez całą debatę. Uznałem, że naprawdę nie muszę niczego w tej sprawie udowadniać. Magdalena Biejat wykazała się dużym refleksem, przejmując flagę. OK, oddałem ją. Trzeba było od razu to wyjaśnić. To był błąd, że odniosłem się do tego dopiero w kolejnej rundzie pytań. Trzeba było zrobić to bardziej dobitnie - opowiadał kandydat KO w rozmowie ze Stanowskim. Podkreślił tym samym, że nie wstydzi się flagi LGBT. Zresztą ocenił, że "pod biało-czerwoną wszyscy się zmieścimy". Notabene wspomniana Magdalena Biejat ostatecznie poparła kandydata KO przed drugą turą wyborów.
Nielegalne finansowanie kampanii
Głośno było też o publikacji Wirtualnej Polski ws. możliwego nielegalnego finansowania kampanii wyborczej z zagranicy. A mianowicie o działalności podmiotów, które miały prowadzić "kampanię" oszczerstw wobec kontrkandydatów Trzaskowskiego. W artykule nie padło oskarżenie pod adresem kandydata KO, ale wskazywano na powiązania z fundacją Akcja Demokracja, której szef pracował dla polityczki KO. Podczas debaty w TV przed drugą turą wyborów Rafał Trzaskowski został zaatakowany przez Karola Nawrockiego.
REKLAMA
- Wpływy na kampanię w mediach społecznościowych pochodzą z rynków zagranicznych. Finansują pana obce fundacje, w tym niemieckie i pan Soros - grzmiał kandydat wspierany przez PiS. Trzaskowski zdecydowanie odciął się od doniesień medialnych, a tym bardziej od wypowiedzi Nawrockiego. - To nieprawda, że moja kampania jest finansowana z pieniędzy zagranicznych. Możemy w tej sprawie nawet pójść do sądu - podkreślił.
Według komentatorów z podcastu Polskiego Radia "Strefa Wpływów" Trzaskowski dobrze wypadł w ostatnim - telewizyjnym - starciu face to face z Karolem Nawrockim. Podobnie było we wspomnianej rozmowie z Krzysztofem Stanowskim. A także podczas rozmowy ze Sławomirem Mentzenem (zakończonej głośnym spotkaniem w pubie polityka Konfederacji). Wybory w najbliższą niedzielę pokażą, czy kandydat KO weźmie udany rewanż za porażkę w 2020 roku.
- Trzaskowski apeluje do wyborców: ślubuję wam zwykłą ludzką uczciwość
- II tura. Godziny otwarcia lokali wyborczych. Do której można głosować?
- Trzaskowski kontra Nawrocki. Kto mniej przekonuje Polaków?
Źródło: PolskieRadio24.pl/łl
REKLAMA
REKLAMA