Pożary szaleją w Kanadzie. Stan wyjątkowy, masowe ewakuacje ludności

Już ponad 17 tysięcy osób musiało opuścić swoje domy z powodu rozległych pożarów lasów w kanadyjskiej prowincji Manitobie. Premier Wab Kinew ostrzegł, że sytuacja może się pogorszyć i konieczne będą kolejne ewakuacje. W akcję zaangażowana jest kanadyjska armia. Pomocy udzielają również setki strażaków ze Stanów Zjednoczonych.  

2025-05-31, 06:50

Pożary szaleją w Kanadzie. Stan wyjątkowy, masowe ewakuacje ludności
Pożary w okolicach Flin Flon w prowincji Manitoba w Kanadzie. Foto: PAP/EPA/GOVERNMENT OF MANITOBA HANDOUT

Pożary w Manitobie. Trwają masowe ewakuacje mieszkańców

Premier Kinew powiedział podczas konferencji prasowej, że pożary lasów w Manitobie są bezprecedensowe -  rozprzestrzeniają się na dużych obszarach i w każdej części prowincji, w dodatku w tym samym czasie. Podkreślił, że sytuacja jest szczególnie groźna dla społeczności mieszkających na północy Manitoby. - Zbliża się weekend, módlmy się o deszcz. Deszczu nie ma w prognozach - powiedział polityk cytowany przez media.  Dodał, że jeśli sytuacja się nie zmieni, pożary będą stanowić rosnące wyzwanie. 

Stan wyjątkowy. Wsparcie wojska i amerykańskich służb

Pomocy w ewakuacjach w Manitobie udziela kanadyjska armia. Dowództwo połączonych operacji poinformowało w piątek na platformie X, że na wniosek ministra obrony lotnictwo pomaga w ewakuacji społeczności Indian mieszkających na trudno dostępnych terenach. Pomocy udziela też grupa 125 strażaków ze Stanów Zjednoczonych.  Miasto Flin Flon, leżące 630 km na północny zachód od stolicy Manitoby, Winnipeg, zostało całkowicie ewakuowane. Domy opuściło tam pięć tysięcy mieszkańców i około tysiąca osób mieszkających w sąsiedztwie Flin Flon. Ewakuowanych umieszczono w budynkach publicznych w Winnipeg.

Manitoba ogłosiła stan wyjątkowy w środę. Pozwala to lepiej koordynować współpracę różnych służb, władz lokalnych i prowincji. Lasy płoną też w Albercie i Kolumbii Brytyjskiej. Meteorolodzy wydali w piątek ostrzeżenie dla centralnej Alberty i północnozachodnich części prowincji w związku ze złą jakością powietrza. 

Źródło: PAP/pjm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej