Netanjahu liczy na obalenie reżimu w Iranie. "Myślenie życzeniowe"

- Republika islamska ma swoich zagorzałych wrogów, którzy naprawdę cieszą się z tego, że ich własny kraj jest bombardowany, ponieważ uważają rząd republiki islamskiej za coś obcego względem Iranu - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Krzyżanowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podkreślił jednak, że nie można na razie mówić o jej upadku.

2025-06-17, 11:33

Netanjahu liczy na obalenie reżimu w Iranie. "Myślenie życzeniowe"
Antyizraelska manifestacja w Teheranie. Foto: EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Atak Izraela na Iran

Izrael rozpoczął 13 czerwca zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Premier Izraela w rozmowie z amerykańską telewizją Fox News powiedział, że możliwym skutkiem izraelskich działań przeciwko Iranowi może być "zmiana reżimu" w Teheranie. Netanjahu ocenił, że reżim w Iranie jest "bardzo słaby", i zaznaczył, że jego obalenie jest w rękach Irańczyków.

Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael. Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.

Za wcześnie, by mówić o upadku republiki islamskiej 

Gość Polskiego Radia 24 ocenił, że "mówienie, że w tym momencie republika islamska chwieje się w posadach, jest albo wyrazem propagandy, albo myślenia życzeniowego". - Jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, żeby mówić o jakimś początku końca reżimu, aczkolwiek faktem jest, że otrzymał on bardzo bolesne ciosy ze strony Izraela - powiedział Marcin Krzyżanowski. Jak zauważył, "aparat państwowy republiki islamskiej pozostaje nienaruszony i funkcjonuje całkiem sprawnie". Jego zdaniem największy uszczerbek władze w Teheranie poniosły wizerunkowo

REKLAMA


Posłuchaj

Marcin Krzyżanowski gościem Ernesta Zozunia (Świat w powiększeniu) 23:39
+
Dodaj do playlisty

 

Ekspert stwierdził, że "społeczeństwo irańskie jest bardzo sfrustrowane, ale jednocześnie jest bardzo mocno podzielone, jeśli chodzi o pogląd na republikę islamską". - Republika islamska ma swoich zagorzałych wrogów, którzy naprawdę cieszą się z tego, że ich własny kraj jest bombardowany, ponieważ uważają rząd republiki islamskiej za coś obcego względem Iranu - powiedział Krzyżanowski. Wskazał jednak, że grupa zwolenników obecnego rządu jest liczniejsza. - Nie jest tak, że republikę islamską popiera tylko to pokolenie 40-50 wzwyż, a cała młodzież jest przeciwko. Podziały przebiegają w poprzek grup społecznych, w poprzek grup wiekowych, dochodowych - wyliczył. 

Słaba opozycja, nie ma alternatywy

- Protestują przede wszystkim młodzi ludzie z wielkich miast - powiedział Krzyżanowski. - Młodzi ludzie czują, że obietnica ekonomicznej prosperity nie została dotrzymana. Widzą też rosnące podziały społeczne. Widzą, że obietnica państwa opiekuńczego, państwa sprawiedliwego, dana przez rewolucjonistów, też nie jest do końca, delikatnie mówiąc, realizowana. Do tego dochodzą jeszcze restrykcje obyczajowe - analizował sytuację w Iranie. Dodał jednak, że opozycja jest niezorganizowana i nie stanowi siły politycznej. - W tym momencie w dyskursie politycznym nie ma jakiejś alternatywy dla republiki poza anarchią. To powoduje, że duża część irańskiego społeczeństwa, która może i by opowiedziała się za zmianą systemu, jednak trzyma się republiki - wyjaśnił.

***

REKLAMA

Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Marcin Krzyżanowski (Uniwersytet Jagielloński)
Data emisji: 16.06.2025
Godzina emisji: 20.33

Źródło: Polskie Radio 24/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej