Rekordowa skala przemocy wobec dzieci w strefach konfliktu. ONZ bije na alarm
Potwierdzono ponad 40 000 naruszeń praw dzieci w strefach konfliktów - najwięcej od początku prowadzenia statystyk - alarmuje ONZ.
2025-06-20, 21:02
ONZ: rekordowa skala przemocy wobec dzieci w strefach konfliktów
W 2024 roku odnotowano rekordową liczbę przypadków przemocy wobec dzieci w strefach konfliktu - liczba takich incydentów wzrosła o 25 proc. w porównaniu do roku poprzedniego, wynika z najnowszego raportu ONZ. Dane są zbierane od 1996 roku.
Według dorocznego raportu Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczącego dzieci i konfliktów zbrojnych, 22 495 dzieci zostało w 2024 roku zabitych, rannych, pozbawionych dostępu do pomocy humanitarnej lub zrekrutowanych do działań wojennych. W dokumencie zwrócono uwagę na 44-procentowy wzrost liczby ataków na szkoły oraz 35-procentowy wzrost przypadków przemocy seksualnej wobec dzieci.
- To musi być sygnał ostrzegawczy - powiedziała Virginia Gamba, specjalna przedstawicielka Sekretarza Generalnego ONZ ds. dzieci i konfliktów zbrojnych. - Najmłodsi żyjący w strefach działań zbrojnych są pozbawieni dzieciństwa. Zamiast zapewniać im szczególną ochronę, jaką gwarantuje prawo międzynarodowe, rządy i grupy zbrojne na całym świecie otwarcie je ignorują - dodała.
Najwięcej incydentów przypisano Izraelowi w Strefie Gazy
REKLAMA
W raporcie zweryfikowano 41 370 przypadków naruszeń praw dzieci – w tym 5149 zdarzeń z lat ubiegłych, potwierdzonych dopiero w 2024 roku. Najwięcej, bo 4856 incydentów, odnotowano w Strefie Gazy i przypisano je głównie siłom izraelskim. Dotyczyły one m.in. zabójstw, obrażeń oraz odmów udzielenia zezwoleń na leczenie. Udokumentowano również 22 przypadki wykorzystywania palestyńskich chłopców jako żywych tarcz przez izraelskie siły w Gazie i 5 w okupowanym Zachodnim Brzegu.
Czytaj także:
Wzrost przemocy wobec dzieci odnotowano również w Demokratycznej Republice Konga (DRK), Somalii, Nigerii i na Haiti. W samym DRK zarejestrowano ponad 4000 incydentów, z czego ponad połowa dotyczyła rekrutacji dzieci przez grupy zbrojne.
W 2024 roku ponad 3100 dzieci padło ofiarą więcej niż jednego rodzaju naruszeń, najczęściej połączenia porwań, rekrutacji do sił zbrojnych lub grup militarnych i przemocy seksualnej. To wzrost z 2684 przypadków rok wcześniej.
REKLAMA
Według Helen Pattison, dyrektor generalnej War Child UK, normalizowanie takiego poziomu przemocy wobec dzieci oznacza zgodę na demontaż cywilizowanej wspólnoty. - Rządy muszą natychmiast działać, by przerwać tę falę cierpienia, traumy i krzywd doświadczanych przez dzieci - apelowała.
Rośnie liczba przypadków przemocy seksualnej wobec dzieci
ONZ alarmuje również o niemal 2000 przypadkach przemocy seksualnej wobec dzieci w 2024 roku – aż 35 proc. więcej niż w roku poprzednim. Ponad jedna czwarta z nich miała miejsce na Haiti: 406 przypadków gwałtu i 160 gwałtów zbiorowych. Kolejne zgłoszono w Nigerii (419), DRK (358) i Somalii (267).
Autorzy raportu wyrazili też zaniepokojenie "dramatycznym" wzrostem gwałtów zbiorowych i porwań dziewcząt w celu uczynienia ich seksualnymi niewolnicami - zjawiskami, które stają się coraz częściej celową taktyką wojenną. - Przemoc seksualna wobec dzieci w czasie konfliktu to przestępstwo, które kiedyś odbywało się w ukryciu, a dziś coraz częściej staje się jawną metodą walki - powiedziała Inger Ashing, dyrektor generalna Save the Children International. - Musi być ona traktowana z taką samą powagą jak karabiny i bomby. Nikt - a tym bardziej dziecko - nie powinien doświadczać bólu i upokorzenia związanego z gwałtem i wykorzystywaniem seksualnym - podsumowała.
REKLAMA
Czytaj także:
- Lawinowo rośnie liczba prób samobójczych wśród nastolatków. Na co zwrócić uwagę?
- Rosja przyznała się do porywania ukraińskich dzieci. Chce oddać tylko 10 z 400
Źródło: "The Guardian"
REKLAMA