Trump może odciąć Internet Europie. "Istnieje poważne ryzyko"

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu zmusza Europę do zmierzenia się z poważną luką w zabezpieczeniach cyfrowych. Stany Zjednoczone mają wyłącznik bezpieczeństwa całego Internetu - zauważa portal Politico.

2025-06-23, 09:16

Trump może odciąć Internet Europie. "Istnieje poważne ryzyko"
Donald Trump powrócił - a wraz z nim ryzyko, że USA odłączą Europę od świata cyfrowego. Foto: BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News

Europa uzależniona od amerykańskiej chmury. Obawy rosną

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu ponownie uruchomił debatę o cyfrowej suwerenności Europy. Coraz więcej głosów z państw członkowskich, sektora technologicznego oraz instytucji unijnych wskazuje na potencjalne zagrożenia wynikające z dominacji amerykańskich dostawców usług w chmurze. Trzy firmy - Amazon, Microsoft i Google - kontrolują ponad dwie trzecie europejskiego rynku, co budzi obawy o możliwość wykorzystania tej pozycji w kontekście zmieniającej się polityki USA.

Przetwarzanie danych w chmurze stanowi dziś podstawę funkcjonowania Internetu - od e-maili, przez streaming, po administrację publiczną. Zgodnie z amerykańskim prawem dane przechowywane na serwerach należących do firm z USA mogą podlegać nadzorowi tamtejszych agencji, nawet jeśli znajdują się fizycznie poza granicami Stanów Zjednoczonych.

- Nie jest już rozsądne zakładać, że możemy całkowicie polegać na naszym amerykańskim partnerze. Istnieje poważne ryzyko, że wszystkie nasze dane zostaną wykorzystane przez administrację USA lub że infrastruktura może zostać odcięta decyzją innego państwa - ostrzegł niemiecki europoseł Matthias Ecke.

W kwietniu Microsoft zapowiedział, że dołączy do umów z europejskimi rządami wiążącą klauzulę zapewniającą ciągłość usług i będzie kwestionował ewentualne nakazy ich zawieszenia w sądzie. Prezes firmy Brad Smith ocenił, że choć "to realna obawa ludzi w całej Europie", ryzyko nałożenia przez administrację USA nakazu wstrzymania działalności amerykańskich firm technologicznych w UE jest jego zdaniem "wyjątkowo mało prawdopodobne".

REKLAMA

EuroStack i nowe regulacje. Unia planuje odpowiedź

Inicjatywa EuroStack, wspierana przez europejski przemysł oraz część państw członkowskich i europosłów, zakłada inwestycje rzędu 300 miliardów euro w niezależną infrastrukturę cyfrową - od usług chmurowych po oprogramowanie. Główne założenia inicjatywy sprowadzają się do trzech postulatów: wspierania europejskiego popytu, eksportu i finansowania.

Nie brakuje jednak głosów sceptycznych. - Oni żądają ogromnych pieniędzy, setek miliardów. Myślenie, że ta kwota po prostu się pojawi, jest dość naiwne - ocenił Zach Meyers z brukselskiego think tanku CERRE. Amerykańska organizacja branżowa Chamber of Progress szacuje, że całkowity koszt może przekroczyć 5 bilionów euro.

Komisja Europejska pracuje równolegle nad certyfikatem dla usług chmurowych, który miałby gwarantować odporność na zagraniczne regulacje prawne, takie jak amerykański Cloud Act. Projekt od miesięcy budzi kontrowersje i dzieli państwa członkowskie.

Francja opowiada się za jego wdrożeniem, wskazując na konieczność ochrony danych przed jurysdykcją USA. Holandia, dotąd sceptyczna wobec ograniczania udziału amerykańskich dostawców, wykazuje oznaki współpracy.

REKLAMA

- Europa ślepo ufała, że Stany Zjednoczone zawsze będą przy niej i zawsze po tej samej stronie. Dziś ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej - oceniła Francesca Bria z University College London.

Czytaj także:

Źródło: Politico/nł/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej