Nowy hit Netflixa. Gdzie kręcono "Nabrzeże"? Oto prawdziwe Havenport

Akcja nowego serialu Netflixa "The Waterfront" toczy się w fikcyjnym Havenport - miasteczku znanym z codziennych morderstw, dużej ilości narkotyków i ryb oraz oszałamiającego piękna. Gdzie tak naprawdę znajduje się "Nabrzeże"?

2025-06-25, 13:02

Nowy hit Netflixa. Gdzie kręcono "Nabrzeże"? Oto prawdziwe Havenport
Gdzie kręcono The Waterfront? Fani One Tree Hill znają to miejsce. Foto: AP/Associated Press/East News/x/@netflix

Gdzie kręcono serial The Waterfront? Wilmington pełne hitów

Choć część zdjęć do "The Waterfront" powstała w studiu, wiele scen kręcono w plenerze - w malowniczym Wilmington w Karolinie Północnej. To miejsce może wydać się wyjątkowo znajome, ponieważ służyło jako plan zdjęciowy dla dziesiątek popularnych produkcji. To właśnie tam realizowano m.in. "Outer Banks", "Jezioro marzeń", "One Tree Hill", "The Summer I Turned Pretty" oraz "Wiem, co zrobiłeś zeszłego lata". Wilmington nie jest przypadkowe - to właśnie w tej okolicy dorastał twórca serialu Kevin Williamson. W rozmowie z ekipą Netflixa znaczył: "gdybym mógł, kręciłbym tu wszystko".

Humberly González, wcielająca się w postać Jenny w "The Waterfront", przyznała, że praca na planie w Wilmington była dla niej niezwykłym doświadczeniem. Williamson z entuzjazmem opowiadał ekipie o konkretnych miejscach związanych z kultowymi scenami z filmu "Wiem, co zrobiłeś zeszłego lata", co dla aktorki - jako fanki jego twórczości - było wyjątkowym przeżyciem. Oprócz Wilmington, ekipa "The Waterfront" spędziła też trochę czasu na planie w malowniczym miasteczku Southport oraz na plaży Wrightsville.

"The Waterfront" - o czym jest?

Serial opowiada historię wpływowej rodziny rybaków z wybrzeża Karoliny Północnej, której dziedzictwo jest zagrożone. Według serwisu Netflix pierwszy sezon serialu, którego premiera odbyła się 19 czerwca, "w równym stopniu dotyczy dynamiki rodziny, co tego, jak daleko ludzie są w stanie się posunąć, gdy w grę wchodzi ich dziedzictwo".

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: Cosmopolitan/USA TODAY/nł/k


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej