Diogo Jota zginał w tragicznym wypadku. Opublikowano zdjęcia i wideo
Piłkarski świat pogrążył się w żałobie po tragicznym wypadku, w którym zginał piłkarz Liverpoolu Diogo Jota i jego brat. Hiszpańscy i portugalscy dziennikarze pokazali przerażające zdjęcia wraku pojazdu, którym podróżowali Portugalczycy.
2025-07-03, 14:37
Diogo Jota i jego brat nie żyją
Jak podają hiszpańskie i portugalskie media, bracia zginęli, kiedy Lamborghini, którym podróżowali, z niewiadomych przyczyn zjechało z dwupasmowej drogi. Diogo Jota miał 28 lat, a jego brat Andre Silva był o trzy lata młodszy. Do wypadku doszło na drodze A52, między miastami Asturianos i Cernadilla.
Według świadków, którzy na miejsce zdarzenia szybko wezwali pogotowie, auto zapaliło się, a pożar szybko rozprzestrzenił się na pobliską roślinność.
"Ze względu na żarłoczność płomieni w początkowych momentach, konieczna była interwencja kilku strażaków z pobliskiego miasta Rionegro del Puente. Pomimo ich wysiłków i pracy personelu medycznego wysłanego na A-52, nie udało się uratować życia dwóch młodych mężczyzn" - czytamy w artykule hiszpańskiego dziennika "Sport".
Kilka godzin później portugalski dziennik "A Bola" opublikował nagranie z miejsca tragicznego zdarzenia. "Ujawnia ono brutalność wypadku, w którym zginęli Diogo Jota i jego brat" - podkreślono.
REKLAMA
Jakie są przyczyny wypadku?
"Z dotychczasowych doniesień wynika, że Lamborghini, którym jechali bracia, uczestniczyło w wypadku drogowym, do którego doszło podczas wyprzedzania. Z powodu przebicia opony auto zjechało z drogi. Zdarzenie miało miejsce we wczesnych godzinach porannych w gminie Cernadilla w prowincji Zamora. Samochód zapalił się, pasażerowie zginęli. Guardia Civil, poproszona o potwierdzenie tożsamości ofiar wypadku, potwierdziła, że to piłkarz i jego brat, Andre Silva" - informuje BBC.
Służby podjęły po wypadku interwencję, lecz było za późno i mężczyzn nie udało się uratować. Na miejscu stwierdzono zgon.
Diogo Jota był znany nie tylko kibicom Premier League - w swojej karierze reprezentował barwy między innymi Atletico Madryt, FC Porto czy Wolverhampton. Do Liverpoolu trafił w 2020 roku, sięgnął z drużyną po mistrzostwo Anglii i Puchar Anglii. Rozegrał także 49 spotkań w barwach Portugalii, dla której dwukrotnie wygrywał Ligę Narodów.
Diogo Jota i jego brat zostaną upamiętnieni
Kluby, w których grał 28-letni Diogo Jota i jego brat Andre Silva, a także premier Portugalii i inne osoby i instytucje złożyli kondolencje rodzinie piłkarzy. "Straciliśmy dwóch mistrzów" - napisała Portugalska Federacja Piłkarska (FPF).
REKLAMA
"Portugalska Federacja Piłkarska i cały portugalski futbol są zdruzgotani śmiercią Diogo Joty i jego brata Andre Silvy. Poza tym, że był fantastycznym piłkarzem z prawie 50 występami w reprezentacji, Diogo Jota był wyjątkową osobą, szanowaną przez wszystkich kolegów i rywali. W swoim otoczeniu zarażał radością i był wzorem do naśladowania. FPF składa najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Diogo i Andre Silvy, a także Liverpoolowi i FC Penafiel - klubom, w których występowali" - napisano na platformie X.
"Straciliśmy dwóch mistrzów. Strata Diogo i Andre Silvy poczyniła w portugalskiej piłce nożnej szkody, których nie da się naprawić. Każdego dnia zrobimy wszystko, aby ich wkład nie został zapomniany" - dodano. Głos zabrał też premier Portugalii Luis Montenegro
REKLAMA