Po spotkaniu Hołowni z politykami PiS. "Zrobił źle, głupio i będzie ponosił konsekwencje"
2025-07-09, 08:22
- To nie jest szeregowy poseł, to jest marszałek Sejmu, druga osoba w państwie. Marszałek to nie jest tułacz, który jeździ nocą po Warszawie, wchodzi do prywatnych mieszkań i próbuje jakieś dyskusje polityczne uskuteczniać - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela (Lewica).
Spotkanie Hołowni z politykami PiS
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w czwartek w prywatnym mieszkaniu jednego z najważniejszych europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana. Do spotkania doszło w czwartek przed północą na warszawskim Białym Kamieniu. Potem do mieszkania Bielana - jak ustalili fotoreporterzy "Faktu" - przyjechał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Marszałek Hołownia zapewniał na konferencji prasowej, że tematem rozmowy była kwestia zaprzysiężenia prezydenta oraz sytuacja w Polsce po wygranej Karola Nawrockiego.
- Gościem Karola Surówki w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w środę (09.07) o godz. 7:07 był Tomasz Trela (Nowa Lewica).
Trela o "nikłym doświadczeniu politycznym" Hołowni
Tomasz Trela stwierdził, że jest "zniesmaczony" postawą marszałka i nie oczekuje od niego wyjaśnień. - Nie mam żadnych oczekiwań żeby się spotykać, rozmawiać, słuchać wyjaśnień. Zrobił źle, zrobił głupio i będzie ponosił konsekwencje swojej decyzji, a mnie do niczego nie trzeba przekonywać, bo ja nigdy na pana Szymona Hołownię nie głosowałem, nie głosuję i nie będę głosował (…), nie lubię ludzi, którzy uważają, że wszystko wiedzą najlepiej, że są mistrzami świata we wszystkim, a mają tak naprawdę nikłe doświadczenie polityczne - stwierdził.
Posłuchaj
Posłuchaj
Jak dodał poseł, Szymon Hołownia miał inne możliwości spotkania się z politykami PiS niż wizyta u Bielana. - To nie jest szeregowy poseł, to jest marszałek Sejmu, druga osoba w państwie. Marszałek to nie jest tułacz, który jeździ nocą po Warszawie, wchodzi do prywatnych mieszkań i próbuje jakieś dyskusje polityczne uskuteczniać (…). Jak się spotyka z Bielanem, to trzeba mieć świadomość, że Bielan w momencie, kiedy jego gość jedzie na spotkanie już informuje media - dodał Trela.
"Koalicja nie jest zagrożona"
Jak ocenił poseł Lewicy, spotkanie Szymona Hołowni z polityki PiS nie wpłynie na funkcjonowanie koalicji. - Rozpaść koalicja się nie rozpadnie, dlatego, że mimo wybryków pojedynczych członków tej koalicji jest stabilna większość. Przed nami nowe rządowe otwarcie, jeżeli chodzi o skład administracji Donalda Tuska. Każde głosowanie w Sejmie pokazuje, że ta większość jest stabilna, natomiast tak jak w każdej koalicji są lepsze i gorsze dni, są tarcia, spory. Ubolewam, że tych tarć i sporów jest tak dużo w mediach i na arenie publicznej, chociaż czasami ciężko przejść obojętnie jak chociażby nad spotkaniem pana Hołowni z elitą Prawa i Sprawiedliwości, więc w takiej sytuacji reakcje muszą być. Ale uspokajam wszystkich, koalicja jest, ma większość, podejmuje działania każdego dnia, ministrowie, rząd pracuje, podejmuje nowe decyzje - podkreślał gość audycji.
Źródło: Polskie Radio 24/ka