Tu spadło najwięcej deszczu. W Tatrach "już się przelewa", TPN ostrzega turystów
Najwięcej deszczu w ciągu ostatniej doby spadło w rejonie Podhala, Tatr oraz południowo-zachodniej części Niziny Mazowieckiej - wynika z danych posterunków meteorologicznych. Sumy opadów przekroczyły tam 100 mm.
2025-07-09, 11:02
Podtopienia w Tatrach
W Tatrach przeszła jedna z najbardziej intensywnych ulew. W ciągu doby spadło od 101 do 105 mm deszczu, co doprowadziło do podniesienia poziomu wody w rzekach i potokach. Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że w niektórych miejscach szlaki są podtopione. "W Tatrach panują bardzo niekorzystne warunki do uprawiania turystyki" podkreślił TPN. W Poroninie (powiat tatrzański) zalało niektóre budynki, jednak na razie nie odnotowano poważnych zniszczeń.
Stan ostrzegawczy został przekroczony na Dunajcu, Białce i Białym Dunajcu. Poziom pozostałych rzek w Małopolsce utrzymuje się obecnie poniżej stanów alarmowych. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
Służby wojewody zapewniają, że zbiorniki retencyjne, m.in. w Dobrzycach, działają stabilnie i posiadają rezerwy powodziowe. W odwodzie pozostają także puste zbiorniki w rejonie Krakowa, które w razie potrzeby mogą przyjąć nadmiar wody.
Do intensywnych opadów (powyżej 50 mm) doszło również m.in. w Beskidzie Śląskim. Władze powiatu bielskiego mają nadzieję, że tym razem powódź i podtopienia ich ominą. Po posiedzeniu sztabu kryzysowego starosta Andrzej Płonka przekazał, że Bielsko-Biała i okoliczne gminy są przygotowane na nadchodzącą wodę. - Najgorsza miała być ta noc, ale prognoza na szczęście się nie sprawdziła - mówi Polskiemu Radiu Andrzej Płonka.
"Jesteśmy przygotowani na falę wezbraniową"
Wody Polskie zapewniają, że zbiorniki retencyjne są przygotowane na przyjęcie ewentualnych fal wezbraniowych. - Obecnie rezerwa powodziowa wynosi 1 miliard 195 milionów metrów sześciennych, co znacznie przewyższa wartość wymaganą - podkreślił nowy szef Wód Polskich, Mateusz Balcerowicz, podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska.
IMGW ostrzega przed gwałtownym wzrostem stanów wód i możliwością przekroczenia stanów alarmowych. Najwyższy stopień ostrzeżeń obowiązuje w części województw małopolskiego, śląskiego, opolskiego i świętokrzyskiego.
Czytaj także:
- Premier na posiedzeniu sztabu kryzysowego: zagrożenie gwałtownych zdarzeń istnieje
- Wielki śląski potop. Katastrofalne powodzie na Dolnym Śląsku mają swoją długą historię
- Powódź tysiąclecia. Powódź wszystkich Polaków
Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/"Tygodnik Podhalański"