Tusk stawia warunki Polsce 2050. "Nie braliśmy ślubu"
Premier Donald Tusk odniósł się w piątek do ostatniego głosowania nad wydatkami na budownictwo społeczne, w którym Polska 2050 poparła kilka poprawek wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością oraz Konfederacją. - Jeśli komuś coś nie pasuje albo ktoś przesadzi, to się pożegnamy - zapowiedział szef rządu podczas rozmowy z dziennikarzami.
2025-07-10, 21:16
Tusk o Polsce 2050 i sytuacji w koalicji
Tusk skrytykował ostatnie działania Polski 2050 oraz jej lidera Szymona Hołownię. Zapytany, czy ma pełne zaufanie do tej formacji, odparł, że to bardzo rzadka kategoria, zarówno w polityce, jak i w życiu. - Nie mam zamiaru ani tłumaczyć, ani interpretować, a tym bardziej usprawiedliwiać działań marszałka Hołowni i jego ugrupowania. To są ich decyzje - podkreślił premier.
Szef rządu poinformował także, że Polska 2050 nie otrzyma stanowiska premiera. Dodał jednak, że dopóki partia ta nie okaże - jak to ujął - "zupełnej nielojalności" wobec rządu, będzie starał się łagodzić napięcia. Zaznaczył, że koalicja rządząca nie jest związkiem nierozerwalnym. - Nie braliśmy ślubu - stwierdził. - Jeśli się okaże, że komuś coś nie pasuje, albo ktoś przesadzi, to się pożegnamy - ostrzegł ponownie.
Posłuchaj
Donald Tusk rozmawiał z dziennikarzami na pokładzie samolotu wracającego z Rzymu, gdzie uczestniczył w konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy.
W ostatnich dniach Szymon Hołownia spotkał się nocą z politykami Prawa i Sprawiedliwości, w tym z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. Z kolei w głosowaniu dotyczącym budżetu na budownictwo społeczne posłowie Polski 2050 poparli poprawki zgłoszone wspólnie z PiS i Konfederacją. Zostały one przegłosowane mimo sprzeciwu Lewicy.
- Zamieszanie ws. daty rekonstrukcji. Tusk o słowach Czarzastego: nieporozumienie
- Tusk o słowach Brauna. "Hańba"
Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio