Wjechał w grupę ludzi. Nowe informacje po wypadku w Chełmnie
W szpitalach pozostają dwie nastolatki w wieku 11 i 13 lat spośród czterech osób potrąconych w piątek przez kierowcę samochodu osobowego w Chełmnie.
2025-07-12, 13:28
W piątek w centrum Chelmna samochód osobowy wjechał na chodnik i potrącił przechodniów. Samochód dachował, sam kierowca nie odniósł obrażeń.
Policjanci ustalili, że kierujący mitsubishi 56-letni mężczyzna w piątek po południu wjechał pod prąd ul. Rynek, po czym zjechał na chodnik i potrącił 25-letnią kobietę z 6-letnim dzieckiem. Idącemu obok 31-letniemu mężczyźnie nic się nie stało.
Kierowca potrącił kilka osób
Kierowca pojechał dalej pod prąd przyległą do Rynku ul. Hallera i na chodniku potrącił dwie dziewczynki w wieku 11 i 13 lat, a idąca z nimi matka nie doznała obrażeń.
Samochód po potrąceniu przechodniów, na chodniku ul. Hallera uderzył w schody prowadzące do kamienicy i przewrócił się na bok. Kierowca, którego z auta wyciągnęli policjanci, nie odniósł obrażeń.
Cztery poszkodowane osoby trafiły do szpitali. W sobotę w szpitalach pozostawały jeszcze obie nastolatki.
Sprawca by trzeźwy
Sprawca wypadku został zatrzymany. Był trzeźwy, a badanie narkotestem nie wykazało obecności narkotyków w jego organizmie. Do badań pobrano od niego krew.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, na miejscu wypadku przeprowadzili oględziny i zebrali dowody, a także przesłuchali świadków. O okolicznościach wypadku informowałarzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz.
W sobotę kontynuowano przesłuchania. Na niedzielę zaplanowano doprowadzenie 56-latka do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty.
Czytaj także:
- Warszawa. Atak nożownika w hotelu przy Krakowskim Przedmieściu. "Ofiara nie była przypadkowa"
- Niemcy. Nożownik zaatakował współpracowników. Nie żyje kobieta, są ranni
Źródło:PAP/inne